Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciuchy, ćpanie i porwanie. Były mąż Miss Polski z 1993 roku znów przed sądem

mc
sxc.hu
Były prezes odzieżowego "Ortisu-2" stanął przed sądem. Jest oskarżony o porwanie dla okupu dwóch Holendrów.

Na wokandę bydgoskiego Sądu Okręgowego wróciła sprawa Janusza U., biznesmena zamieszanego w handel narkotykami oraz próbę wymuszenia okupu w wysokości ponad 4 mln zł.

Wczoraj zabrakło go jednak na sali sądowej, bo zeznaje z wolnej stopy.

- U. przebywa na stałe w Niemczech - mówi Janusz Mazur, adwokat oskarżonego. - Nie ma na razie potrzeby , żeby uczestniczył w rozprawach.

Dla sądu obecnie priorytetowe są zeznania świadków z Holandii, braci Antoniusa i Petera van O. Jednak zarówno wczoraj, jak i przedwczoraj z przyczyn technicznych nie udało się w sądzie przeprowadzić telekonferencji z ich udziałem. Mieli odpowiadać na pytania sądu za pośrednictwem łącza internetowego z miejsca zamieszkania.

Przeczytaj również: Przesłuchania oskarżonych o porwanie dwóch Holendrów.

Przypomnijmy, że sprawa miała swój początek 23 kwietnia 2000 roku. To wtedy do Bydgoszczy przyjechali bracia Antonius i Peter van O. Kilka dni wcześniej - jak twierdzą śledczy - Janusz U. miał skontaktować się z nimi telefonicznie i wyznaczyć jako miejsce spotkania parking McDonald's przy ulicy Focha.

Janusz U., wtedy jeszcze mąż Agnieszki Pachałko, Miss Polski z 1993 roku, miał tam przekazać pieniądze, które był dłużny Holendrom za założenie plantacji marihuany w Osielsku. To stamtąd około godz. 8 mężczyźni zostali zwabieni przez porywaczy, którzy - jak czytamy w akcie oskarżenia - mieli zostać wynajęci przez Janusza U. Antonius i Peter trafili do garażu przy ulicy Szczecińskiej. Spędzili tam dwa tygodnie, przykuci do kaloryfera w oczekiwaniu na okup, który miał zapłacić Antonius L., ich dziadek. Za uwolnienie zakładników porywacze żądali ponad 4 mln zł.

Na jednej z ostatnich rozpraw jako świadek zeznawał Marcin P., były pracownik firmy "Ortis 2": - Razem z kierowcą firmy pojechałem do Holandii. Wiedziałem tylko, że mam stamtąd przywieźć sadzonki chryzantem. Nie miałem pojęcia, że wiozę marihuanę.

Proces trwa. Następna rozprawa odbędzie się pod koniec sierpnia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska