https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co musi się stać, by Polacy awansowali na mundial w Rosji

Michał Kelso
Bartek Syta
Reprezentacja Polski awans do finałów mistrzostw świata w Rosji może zapewnić sobie już w czwartek, a świętować go w drodze powrotnej z Armenii do Polski. Tych wariantów radości z kwalifikacji na przyszłoroczny mundial jest jednak więcej. Co się musi stać, by Polska awansowała do mistrzostw świata? Wszyscy prześcigają się w scenariuszach, my również postaramy się podać wszystkie możliwe warianty

[cs]Mecz Armenia - Polska ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? Transmisja TV NA ŻYWO >>>

Rywalizacja w grupie E powoli dobiega końca. Do zakończenia walki o udział w przyszłorocznym mundialu w Rosji pozostały już tylko dwa spotkania. Po klęsce na Parken w Kopenhadze z Duńczykami aż 0:4 - tabela spłaszczyła się bardzo mocno. Mimo że Polacy w tych eliminacjach zazwyczaj nie zawodzili, wciąż są aż cztery punkty od raju.

Biało-czerwoni już dziś o 18.00 zagrają w Erywaniu z reprezentacją Armenii, zaraz po nich na murawę w Podgoricy wybiegną piłkarze z goniącego Polaków peletonu: Czarnogórcy i Duńczycy. Obie ekipy mają tylko trzy punkty straty do polskiej reprezentacji.

Tak prezentuje się czub tabeli grupy E przed czwartkowymi spotkaniami:

1. Polska - 19 pkt.

2. Czarnogóra - 16 pkt.

3. Dania - 16 pkt.

O tym scenariuszu mówi się już od kilku dobrych dni. Piłkarze Adama Nawałki muszą oczywiście zwyciężyć w Erywaniu i liczyć na podział punktów między goniącymi ich ekipami Danii i Czarnogóry. Wtedy niedzielne spotkanie z Czarnogórą nie będzie miało znaczenia, bo Polacy będą mieć 22 pkt, a Duńczycy i Czarnogórcy tylko po 17.

Chcemy i musimy wygrać w Armenii, jeśli Dania wygra w Czarnogórze: wtedy Duńczycy muszą wygrać swój mecz z Rumunami i liczyć na to, że Czarnogóra pokona Polskę. Nam w niedzielę wystarczy remis.

Pech: Polska remisuje w Armenii, a Czarnogóra w Podgoricy dzieli się punktami z Danią: Wtedy Polakom w ostatnim meczu do awansu wystarczy remis.

Lewy i spółka remisują w Erywaniu, a Czarnogóra wygrywa w Danii: Wtedy sprawa rozegra się między nami, a Czarnogórcami. Nam wystarczy remis.

Remis Polaków w Armenii i zwycięstwo Duńczyków w Podgoricy: Musimy wygrać z Rumunią, a jeśli nam się to nie uda, musimy czekać na stratę punktów Danii z Rumunią na Parken

Katastrofa: Polacy przegrywają z Ormianami, a Dania remisuje z Czarnogórą. Wtedy musimy liczyć na wpadkę Duńczyków w niedzielę, sami musimy obowiązkowo zdobyć trzy punkty.
Scenariusz 7:

Kolejny negatywny wariant: Polska przegrywa z Armenią - Czarnogóra wygrywa z Danią. Wtedy walka na noże z Czarnogórcami na PGE Narodowym. Remis premiuje gości, musimy wygrać.

Polska przegrywa z Armenią, a Dania zdobywa Podgoricę. Jeśli w niedzielę wygramy mecz z Czarnogórą, a Duńczycy pokonają Rumunów - o awansie zadecyduje bilans bramkowy, a ten jest na razie po stronie Duńczyków

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PEter

Czytaliście to przed opublikowaniem ? uważacie że w przypadku remisu z Armenią i WYgranej Dani z Czarnogórą my musimy czekać na rezultat meczu Dania Rumunia ? Bo mnie się wydaje że wystarczy wygrana z Czarnogórą i nie trzeba na nic czekać ... jak coś piszecie to róbcie to rzetelnie... bo aż żal czasami czytać to co piszecie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska