https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co nasza władza robi, gdy nie rządzi?

RENATA KUDEŁ [email protected] tel. 54 232 22 22
Tadeusz Grzegorzewski, wójt gminy Bobrowniki gra w orkiestrze OSP
Tadeusz Grzegorzewski, wójt gminy Bobrowniki gra w orkiestrze OSP Wojciech Alabrudziński
Na co dzień stresów im nie brakuje. Czas goni, gonią obowiązki. Gdzie i jak się relaksują? Jak chwytają drugi oddech? Gdzie nabierają dystansu? W weekendy, na urlopie? Spytaliśmy o to wójtów i burmistrzów z powiatu lipnowskiego.

Weekend tuż tuż! Dla wielu to okazja, aby odpocząć od trudów z całego długiego, pracowitego tygodnia. Przedstawicielom władzy, tak jak i wszystkim pracującym, ten spokój się należy. Ale czy rzeczywiście wykorzystują wolne chwile na relaks? A jeśli tak, to co robią?

- Na co dzień po pracy najczęściej czytam, mniejszymi niż dotychczas fragmentami, książki - przyznaje Dorota Łańcucka, burmistrz Lipna. - W weekendy pasjami sprzątam, piorę ręcznie i słucham energetycznej muzyki, od niedawna korzystam też z nowo otwartej na naszym basenie siłowni. Dłuższe urlopy to od zawsze podróże, poznawanie czegoś nowego.

Andrzej Szychulski, wójt gminy Lipno, jest zapalonym sportowcem. Ma za sobą długą, zawodniczą przygodę z piłką siatkową, w tym z plażówką, z którą nie zerwał do dziś. - Jeśli tylko mam wolny czas to najchętniej gram. To mi sprawia największą satysfakcję - mówi. - Wysiłek fizyczny sprawia, że zapominam o codziennych, czasem stresujących obowiązkach. Na czytanie książek, co kiedyś było jego pasją, wójt ma już mniej czasu. - Ale czytam za to publicystykę prasową - mówi Andrzej Szychulski. Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą, mówi o sobie, że zawsze jest w biegu. Dlatego nieczęsto odpoczywa. Na pewno rzadziej, niż kiedyś, bo życie w ogóle nabrało tempa. - Nawet urlopy bierze się krótsze, pięcio, siedmiodniowe. I jeszcze w tych dniach zagląda się do urzędu...

Jeśli relaks, to kojarzy się on panu Ryszardowi ze słuchaniem muzyki, najczęściej z lat 70. i tylko polskiej. Wyjątkiem jest zespół "The Shaddows". Gdyby wnuczęta mieszkały bliżej, byłoby więcej okazji do wypoczynku z nimi, ale są z rodzicami w Niemczech.

Elżbieta Mazanowska, wójt gminy Chrostkowo, najchętniej odpoczywałaby w Kanadzie, gdzie mieszka jeden z jej synów. Ale na takie wyprawy nie ma teraz czasu. - Mamy gorący okres restrukturyzacji w oświacie - przyznaje. - Jeśli więc czytam, to raczej coś w tym temacie, nie beletrystykę. Pani wójt wypoczywa najczęściej rodzinnie, we własnym domu lub u córki. Niedawno była u syna, mieszkającego w Warszawie.

Burmistrz Skępego Andrzej Gatyński przyznaje, że ogląda za dużo telewizji. - Ale staram się jak najczęściej sprzed telewizora wyrywać się w plener, do lasu - mówi. - Na przykład po to, aby nakarmić ptaki. Czytam też chętnie prasę samorządową. Gdy tylko śnieg na dobre stopnieje będę też wyciągał na spacery do lasu żonę.

Tadeusz Grzegorzewski, wójt gminy Bobrowniki, od lat wierny jest swoim muzycznym i sportowym pasjom. - Sport po to, by utrzymać dobrą kondycję - mówi. - Muzyka daje z kolei ogromną przyjemność. Gram na saksofonie barytonowym w orkiestrze OSP Bobrowniki. To mój żywioł!

I choć wójt na co dzień gra w gminie pierwsze skrzypce, w orkiestrze gra tak, jak mu każe dyrygent. Bez żalu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Z pola
Raczej to ona rujnuje niż buduje, bo nie ma zielonego pojęcia o tym co robi.

Zawsze może iść na szczaw jak jej kolega partyjny Stefan
G
Gość
Poprzedni zrobił plac Dekerta i nic tam zielonego nie zostało.
A miejsc pracy że hohohoh nawet Markit sie zamknął takie był warunki do rozwoju. I MacDonald miał być.

Żeby to tylko Markit.
a PBRol, Włoskór, Nektawit,palarnia kawy, paczkarnia, PZGS, drukarnia?
Po Markicie, choć w innym miejscu, pracuje szwalnia, zatrudnia wszystkie szwaczki z Markitu i nie tylko. Nie wiedziałeś o tym? No. To już wiesz. A Mac Donald jeszcze nie otworzył lokalu na trasie Toruń - Sierpc. Nie wiadomo, które miejsce wybierze.
G
Gość
Raczej to ona rujnuje niż buduje, bo nie ma zielonego pojęcia o tym co robi.

Poprzedni zrobił plac Dekerta i nic tam zielonego nie zostało.
A miejsc pracy że hohohoh nawet Markit sie zamknął takie był warunki do rozwoju. I MacDonald miał być.
G
Gość
Pani Burmistrz nie jest od tworzenia miejsc pracy, tylko od tworzenia warunków rozwojowych,poprawiać infrastrukturę, dbać o edukację. To prywatne podmioty zakładają firmy, zatrudniają pracowników, natomiast Burmistrz modernizuje miasto tak aby stało się atrakcyjne dla biznesu.

Raczej to ona rujnuje niż buduje, bo nie ma zielonego pojęcia o tym co robi.
G
Gość
Bo Pani burmistrz nie ma zielonego pojecia jak to robić.

Pani Burmistrz nie jest od tworzenia miejsc pracy, tylko od tworzenia warunków rozwojowych,poprawiać infrastrukturę, dbać o edukację. To prywatne podmioty zakładają firmy, zatrudniają pracowników, natomiast Burmistrz modernizuje miasto tak aby stało się atrakcyjne dla biznesu.
G
Gość
Nawet rząd nie ma pojęcia.

To po co trzymać tą Platformę jak nie mają pojecia, niech na szczaw idą ze Stefanem.
G
Gość
Bo Pani burmistrz nie ma zielonego pojecia jak to robić.

Nawet rząd nie ma pojęcia.
G
Gość
Czemu w lipnie jest takie bezrobocie?
czemu wladza nic z tym nie robi?

Bo Pani burmistrz nie ma zielonego pojecia jak to robić.
s
snieznobialy
Czemu w lipnie jest takie bezrobocie?
czemu wladza nic z tym nie robi?
G
Gość
O Boże! Czytając artykuł nie mogłam uwierzyć w wytłuszczone zdanie....to nawet Gazeta Pomorska zna to zjawisko? Boże dopomóż!

Że do Kanady? Czy że wypoczywają?
G
Gość
O Boże! Czytając artykuł nie mogłam uwierzyć w wytłuszczone zdanie....to nawet Gazeta Pomorska zna to zjawisko? Boże dopomóż!
G
Gość
A jeden Wódz mający się za okropnie ważnego chodzi po super markietach i ciągle zadaje pytania ile też za co ma zapłacić, bo nigdy sam nie wie ile ma płacić. No i jest okropnym
kociarzem, nawet woli przebywać z kotami jak z ludźmi...
No a ostatnio to piniądze partyjne otrzymywane z budżetu wywala na wirtualnego premiera.
G
Gość
Jak to co robi. 1. Nasz prezydencki patriota który ma wąsy i lubi bigos czyli hrabia gajowy gugała ups gafa vel Komuruski strzela ze swojej wiatrówki do jeleni razem z Radziem ćwiczą rosyjskich snajperów co prawda ślepych ale w myśl zasady jaki prezydent kaki zamach jaki prezydent taki zamach a Radzio dożyna watahe od 2007. Zaś kumpel Tusałke per Pinokio kiboluje na lipnowskim orliku i napisał jeszcze napis jebać rząd.
G
Gość
Gajowy gugała bul poluje na jelenie, ewemtualnie dorzyna watahe

A ja myślałem że chodzi o tego pedała
G
Gość
Gajowy gugała bul poluje na jelenie, ewemtualnie dorzyna watahe
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska