- PO zarzuca PiS skok na stołki w urzędzie miasta i miejskich spółkach. Ile osób z legitymacją PiS pracuje w urzędzie i spółkach komunalnych?
- Nie więcej niż pięć, sześć. To osoby kompetentne i nie z przypadku. Nie jest tajemnicą, że członkiem PiS jest Wojciech Świtalski, prezes Urbitoru, który dobrze zarządza tą spółką.
Czytaj też: Toruńska PO: uzdrówmy miejskie finanse
- Według PO odpowiedzialność za zwolnienia nauczycieli ponosi wasz wiceprezydent Ludwik Szuba.
- Nie można mówić o masowych zwolnieniach, jak sugeruje PO. To populizm. Początkowe plany były takie, że pracę może stracić ponad 100 nauczycieli. Ostatecznie 44 osoby przeszły na wcześniejszą lub zwykłą emeryturę, a 21 musi szukać nowego zatrudnienia. Wiceprezydent Szuba miał wybór: zostawić w szkołach emerytów, którzy mają dodatkowe dochody lub młodych nauczycieli, którzy chcą się rozwijać, zakładać rodziny. Pożegnał się z tymi pierwszymi. W tym roku miasto dostało 15 mln zł mniej subwencji oświatowej. Trzeba więc gdzieś robić redukcje. Warto zauważyć, że nie zamknęliśmy żadnej szkoły.
- A co z tą zapowiadaną przez drugiego wiceprezydenta Zbigniewa Rasielewskiego rewolucją w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej? Według PO udało się tam zmienić firmową papeterię, pieczątki i szefostwo.
- Lista działań, jakie zostały podjęte w ZGM, jest długa. Zwiększyła się liczba wizyt pracowników u zadłużonych lokatorów - z 1,5 tys. w 2009 r. do 6,4 tys. w 2012 r. W 2010 r. udało się odzyskać milion zł długu. W tym roku - po dziewięciu miesiącach - 1,7 mln zł. Lokatorzy mogą odpracować swoje zadłużenie, np. remontując klatki schodowe czy sprzątając chodniki. Zostało uruchomione biuro zamiany mieszkań. Zmiany w są wprowadzane małymi krokami, bo jest to materia delikatna. Dotyczy ludzi, którzy w wielu przypadkach są w trudnej sytuacji finansowej czy życiowej.
Wiadomości z Torunia
- A jakie są największe sukcesy PiS w tej kadencji?
- Wyszliśmy z inicjatywą zabrania radnym bezpłatnych przejazdów pojazdami MZK. Temat powracał w każdej kadencji, a nam udało się znaleźć większość w radzie. Zrezygnowaliśmy z opłaty za posiadanie psa. Zreformowaliśmy w pewnym stopniu straż miejską, dzięki czemu m.in. widać więcej strażników miejskich na ulicach. Nie pozwoliliśmy na poszerzenie strefy płatnego parkowania o nowe osiedla.
- Jakie plany klub PiS ma na kolejne dwa lata?
- Chcemy zwiększyć wpływy z podatków od osób fizycznych. Myślimy o zachętach dla osób, które zostawiałyby podatki w mieście. Będziemy chcieli doprowadzić do powstania targowiska w lewobrzeżnym Toruniu oraz uruchomienia szynobusu między Kluczykami a dworcem Toruń Wschodni na czas modernizacji starego mostu. Zajmiemy się też na poważnie kwestią finansowania sportu wyczynowego w Toruniu. Osobiście będę dążyć m.in. do wydłużenia linii nr 10 i 11 na Wrzosy - na Ugory czy Leśną Polanę.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »