To Robert Matuszewski, asystent społeczny posła PiS-u, poinformował „Pomorską” o tym, że Aleksander Mrówczyński pojawi się w czwartek na sesji.
Matuszewski zawiadomił nas o tej wizycie, gdy zapytaliśmy go, co zamierza uczynić ze swoją skargą na burmistrz Czerska Jolantę Fierek. Przypomnijmy - rada odrzuciła ją na poprzedniej sesji, ale pozostaje jeszcze możliwość ewentualnego zaskarżenia do wojewody. - Z mediów dowiedzieliśmy się, że na najbliższej sesji rady miejskiej pojawi się poseł Aleksander Mrówczyński - mówi burmistrz. - Nie zapowiedział jak dotąd swojej obecności przewodniczącemu rady i chęci zabrania głosu. Jeśli pan poseł przybędzie, sama będę chciała zadać mu kilka pytań i to na dość wrażliwe tematy.
Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]
Jeżeli więc poseł będzie na sesji, mogą być duże emocje. Ze słów Matuszewskiego wynika, że poseł odniesie się do wypowiedzi burmistrz z lutowej sesji. Nie do końca jest jasne, do czego konkretnie. Burmistrz jest mocno tym faktem zdziwiona, tym bardziej, że - jak sama - odczytuje tę zapowiedź, oznacza to, że poseł poruszy też m.in. wątek dotyczący jej oceny komentarzy jego asystenta. Bo burmistrz powiedziała radnym, że wyrzuciła Matuszewskiego ze znajomych na Facebooku za jego - podobno - ksenofobiczne i homofobiczne wpisy. Matuszewski natychmiast się od tego odżegnał , a „Pomorskiej” powiedział, że poseł akurat w tej sprawie głosu nie zabierze.
Sportowe Podsumowanie pomorska.pl - 27 marca 2017.