17 listopada wszyscy lekarze oddziału złożyli wypowiedzenie umowy kontraktowej o pracę. Doprowadzić to może do unicestwienia tegoż oddziału z dniem 1 stycznia 2010 roku - pisze w liście do Piotra Całbeckiego włocławski parlamentarzysta. - Lekarze tłumaczą wypowiedzenie umowy rażącym naruszeniem postanowień umowy o świadczenie usług medycznych, na które składa się katastrofalny stan i fatalne warunki, w jakich muszą pracować.
Oddział Neurochirurgiczny Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku nie jest wyposażony w podstawową aparaturę diagnostyczno-leczniczą: brak jest mikroskopu operacyjnego neurochirurgicznego, podglądu radiologicznego śródoperacyjnego tzw. ramienia C, szpital nie ma rezonansu magnetycznego, nie posiada również podstawowego narzędzia diagnostycznego w neurochirurgii - tomografii komputerowej.
Panie Marszałku proszę o odpowiedź - pisze poseł - jak można tolerować taki stan rzeczy, na którymkolwiek oddziale szpitala wojewódzkiego? Jakie zostaną podjęte kroki, by uzdrowić sytuację na Oddziale Neurochirurgii? Kiedy zostanie zakupiony odpowiedni sprzęt, który dostosuje oddział do standardów XXI wieku?