Przytoczył on też wypowiedź poszkodowanej: "Najgorsze, że sprawca całego zamieszania nawet nie wysiadł z auta. Był kompletnie niewzruszony. Dopiero policjant ruszył mi z pomocą".
Kaźmierczak podkreślił, że jest zaskoczony zachowaniem radnego, lidera Ruchu Nowy Inowrocław, który publicznie nie przeprosił i nie wyraził ubolewania nad tym co zrobił. - Moim zdaniem nie wykazał się on cechami godnymi polityka - skomentował radny Kaźmierczak.
Podczas sesji Marcin Wroński zauważył, że zdarzenie opisane zostało w policyjnej notatce. Funkcjonariusze nie dopatrzyli się jego winy. Patryk Kaźmierczak wezwał więc lidera NI, aby najpóźniej do minionego wtorku opublikował policyjna notatkę.
Rozmawialiśmy na ten temat z Marcinem Wrońskim. - Zdarzenie miało miejsce tuż po wizycie pana Andrzeja Dudy w Kruszwicy. Chciałem wyjechać z parkingu pod Mysią Wieżą, a ta pani prawdopodobnie wykonywała zdjęcie autobusu kandydata PiS na prezydenta. Cofnęła się wprost pod mój samochód. Nie widziałem jej. Koło chwyciło jej spodnie - zrelacjonował radny opozycji.
Zdaniem Wrońskiego, opis zdarzenia, jaki zamieścił na swej stronie tabloid został wymyślony. Kobieta nie trafiła do szpitala. Obejrzał ją na miejscu lekarz z karetki. Natychmiast pojawili się też policjanci, którzy obstawiali pobyt Dudy w Kruszwicy, a przy okazji byli świadkami zdarzenia. - Nie zostałem ukarany żadnym mandatem. Pani natomiast była pouczona przez funkcjonariuszy. Jest mi przykro, że doszło do takiego zdarzenia. Przeprosiłem tę kobietę - przypomina Wroński.
Radny Kaźmierczak skierował swoje wystąpienie do prezydenta Inowrocławia w formie interpelacji. Chce, by biuro prawne ratusza odpowiedziało mu, czy możliwe jest wyciągnięcie wobec radnego Marcina Wrońskiego jakichkolwiek konsekwencji?
Wroński wystąpił do policji w Kruszwicy o udostępnienie opisu zdarzenia. Chce pozwać radnego Kaźmierczaka o świadome pomówienie. Na dodatek, opozycja krytykuje radnego koalicji i przewodniczącego rady. Uważa, że wystąpienie Patryka Kaźmierczaka nie ma znamion interpelacji i co najwyżej, mogło mieć miejsce w punkcie wolne wnioski.
Czytaj e-wydanie »