https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co się wydarzyło na parkingu pod Mysią Wieżą? Radny Kaźmierczak kontra radny Wroński

(FI)
Radny Patryk Kaźmierczak
Radny Patryk Kaźmierczak Dominik Fijałkowski
- W ubiegłym miesiącu ogólnopolski portal opublikował informację, z której wynika, że w Kruszwicy jeden z kierowców tak nieostrożnie manewrował swoim samochodem, że najechał na nogę przechodzącej obok kobiety. Z dołączonych do tekstu zdjęć wynika, że uczestnikiem tego zdarzenia był radny Marcin Wroński - informował podczas ostatniej sesji radny inowrocławskiej koalicji, Patryk Koźmierczak.

Przytoczył on też wypowiedź poszkodowanej: "Najgorsze, że sprawca całego zamieszania nawet nie wysiadł z auta. Był kompletnie niewzruszony. Dopiero policjant ruszył mi z pomocą".

Kaźmierczak podkreślił, że jest zaskoczony zachowaniem radnego, lidera Ruchu Nowy Inowrocław, który publicznie nie przeprosił i nie wyraził ubolewania nad tym co zrobił. - Moim zdaniem nie wykazał się on cechami godnymi polityka - skomentował radny Kaźmierczak.

Podczas sesji Marcin Wroński zauważył, że zdarzenie opisane zostało w policyjnej notatce. Funkcjonariusze nie dopatrzyli się jego winy. Patryk Kaźmierczak wezwał więc lidera NI, aby najpóźniej do minionego wtorku opublikował policyjna notatkę.

Rozmawialiśmy na ten temat z Marcinem Wrońskim. - Zdarzenie miało miejsce tuż po wizycie pana Andrzeja Dudy w Kruszwicy. Chciałem wyjechać z parkingu pod Mysią Wieżą, a ta pani prawdopodobnie wykonywała zdjęcie autobusu kandydata PiS na prezydenta. Cofnęła się wprost pod mój samochód. Nie widziałem jej. Koło chwyciło jej spodnie - zrelacjonował radny opozycji.

Zdaniem Wrońskiego, opis zdarzenia, jaki zamieścił na swej stronie tabloid został wymyślony. Kobieta nie trafiła do szpitala. Obejrzał ją na miejscu lekarz z karetki. Natychmiast pojawili się też policjanci, którzy obstawiali pobyt Dudy w Kruszwicy, a przy okazji byli świadkami zdarzenia. - Nie zostałem ukarany żadnym mandatem. Pani natomiast była pouczona przez funkcjonariuszy. Jest mi przykro, że doszło do takiego zdarzenia. Przeprosiłem tę kobietę - przypomina Wroński.

Radny Kaźmierczak skierował swoje wystąpienie do prezydenta Inowrocławia w formie interpelacji. Chce, by biuro prawne ratusza odpowiedziało mu, czy możliwe jest wyciągnięcie wobec radnego Marcina Wrońskiego jakichkolwiek konsekwencji?

Wroński wystąpił do policji w Kruszwicy o udostępnienie opisu zdarzenia. Chce pozwać radnego Kaźmierczaka o świadome pomówienie. Na dodatek, opozycja krytykuje radnego koalicji i przewodniczącego rady. Uważa, że wystąpienie Patryka Kaźmierczaka nie ma znamion interpelacji i co najwyżej, mogło mieć miejsce w punkcie wolne wnioski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 03.07.2015 o 13:22, noga czy nogawka napisał:

Najechał na nogawkę, czy  na nogę , to nie ma znaczenia kobitka była zestresowana.   A tak wyszedł na zwykłego gbura  i bez żadnego wychowania.Lujów w w wypasionych autach pełno, ale  od radnego się więcej wymaga.  Rodem z jakiś PGR ów.  

 

 

Ciekawe  do jakiego  gatunku Ty  się  zaliczasz ?   Gburów  czy  lujów ?        

 

Moim  zdaniem pasujesz  na  rynsztokowego  chama .

n
noga czy nogawka

Najechał na nogawkę, czy  na nogę , to nie ma znaczenia kobitka była zestresowana.   A tak wyszedł na zwykłego gbura  i bez żadnego wychowania.Lujów w w wypasionych autach pełno, ale  od radnego się więcej wymaga.  Rodem z jakiś PGR ów.  

G
Gość
W dniu 02.07.2015 o 23:40, ciało pedagogiczne napisał:

Jestem z Góry,  u nas na pół etatu pracuje jako nauczyciel niejaki  Słabiński, radny z Inowrocławia.   Podobno to wielki przedsiębiorca !!   a wykorzystuje  państwo czyli nas podatników, żeby szkoła odprowadzała za niego składki  do ZUS - u.   To jest dopiero skandal!! Podobno jest  z PIS,   takich to " sprawiedliwych i prawych "  ma ta partia członków.

 


Jeśli to jest prawdą, to ja wierzę w powtarzane mi, od 20 lat,słowa, że przyzwoici ludzie w Polsce wycofali się z polityki.

G
Gość

Ludzie Brejzy mają większość w radzie, więc pewnie przegłosują to, że kobieta zginęła pod kołami samochodu. Jak na zdjęciach w Fakcie widać, że pod koło wciągnęły jej się elastyczne spodnie, a nie noga. 

G
Gość

Brak komentarza. Takich bzdurnych interpelacji nie ma sensu komentować. Ciekawe co dzięki temu mają mieszkańcy ul. Łokietka z której go wybrali.

G
Gość
"Radny Kaźmierczak skierował swoje wystąpienie do prezydenta Inowrocławia w formie interpelacji. Chce, by biuro prawne ratusza odpowiedziało mu, czy możliwe jest wyciągnięcie wobec radnego Marcina Wrońskiego jakichkolwiek konsekwencji?"

dawno się tak nie uśmiałem. czy ten radny kaźmierczak jest poważny. ośmiesza się i wystawia na pośmiewisko z takimi interpelacjami. dziecko w przedszkolu zachowuje się poważniej, bo jak naskarży na zachowanie kolegi, to pani konsekwencje wyciągnie. a tu? mamy takich demokratów w radzie, że z chęcią zawlekliby wrońskiego pod pręgierz i teraz czekają na odpowiedź z biura prawnego czy tak można.
c
ciało pedagogiczne

Jestem z Góry,  u nas na pół etatu pracuje jako nauczyciel niejaki  Słabiński, radny z Inowrocławia.   Podobno to wielki przedsiębiorca !!   a wykorzystuje  państwo czyli nas podatników, żeby szkoła odprowadzała za niego składki  do ZUS - u.   To jest dopiero skandal!! Podobno jest  z PIS,   takich to " sprawiedliwych i prawych "  ma ta partia członków.

ł
łoi

tylko najechał?  mój Panie...

 

i ten spec od "nierzucania kamieniem"...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska