Jak tę kwestię widzi statystyka? W tym zakresie obszary i tereny wiejskie to nie to samo, od wyjaśnienia czego zaczęła Wiesława Gierańczyk z bydgoskiego oddziału Urzędu Statystycznego. Obszary wiejskie w gminach miejsko-wiejskich, to to, co nie jest miastem. Zaś tereny wiejskie są rozumiane jako gminy wiejskie plus to, co nie jest miastem w gminie miejsko-wiejskiej. - To dopiero pozwala określić potencjał - wyjaśniała Gierańczyk. I tak na tereny wiejskie w województwie kujawsko-pomorskim składają się 92 gminy i 35 obszarów wiejskich.
95,4% powierzchni w województwie zajmują tereny wiejskie, zamieszuje je 40,4% ludności województwa.
- Prognozy jednoznacznie wskazują, że będzie przybywało ludności na terenach wiejskich, w 2050 roku może to być ok. 50% p przypominała prelegentka.
To, że zdecydowana większość podmiotów gospodarki narodowej, wspomnianych na początku, to mikroprzedsiębiorstwa, jest specyficzne dla terenów wiejskich. - Nie mamy tradycji w zakresie przedsiębiorczości, rodziła się ona od zera w latach 80. i 90. Rodząca sie przedsiębiorczość wymaga przełamania barier, inicjatywy. Nie było kapitału społecznego, żeby przedsiębiorczość uruchomić - mówiła Wiesława Gierańczyk.
67% powierzchni woj. kujawsko-pomorskiego to grunty rolne
- Musimy mieć świadomość ogromnego zróżnicowania terenów wiejskich - zaznaczała przedstawicielka urzędu. A zróżnicowanie jest widoczne chociażby na przykładzie przyrostu naturalnego, który w 2015 roku największy był w gminie Obrowo, najmniejszy w gminie Skrwilno. Ale to nie przyrost, a migracje głównie wpływają na saldo demograficzne. Dodatnie jest przede wszystkim wokół dużych miast, ponieważ przenoszą się tam mieszkańcy dużych ośrodków. Gierańczyk przewiduje, że ten proces będzie dokonywał się jeszcze 30-40 lat, tak wynika z prognoz. Kolejnym przykładem dużego zróżnicowania jest współczynnik napływu. W Obrowie to 38,3 na 1000 osób, w Dąbrowie 3,2 na 1000 osób.
- Miasta mają różne powiązania funkcjonalne ze swoim zapleczem, różny jest stopień powiązania miast i wsi - zaznaczała i przestrzegała przed generalizacją. Wpływ struktury demograficznej na przedsiębiorczość jest ogromny - podsumowała pierwsza prelegentka.
Uczestnicy poruszali kwestie wsparcia np. za pośrednictwem Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich. Mówiła o tym Anna Dybowska zajmująca się właśnie KSOW z Departamentu Rolnictwa i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. - Nasze zadania polegają na tym, żeby przybliżyć możliwości, jakie daje PROW jako instrument wspierania przedsiębiorczości. Dybowska omówiła zasady udzielania wsparcia w ramach działania LEADER, środki na podejmowanie działalności gospodarczej, tworzenie inkubatorów przetwórstwa lokalnego produktów rolnych, rozwijanie działalności gospodarczej.
- Im wyższy kapitał społeczny, tym wyższy poziom pozyskiwania środków przewidzianych w danym obszarze - mówiła i podała przykład stowarzyszeń. - Rolnicy to przedsiębiorcy. Część z nich podejmuje działalność agroturystyczną, którą wspieramy. Co roku organizujemy Forum Turystyki Wiejskiej, gdzie staramy się tak dopierać prelegentów, żeby pomóc rolnikom w rozwoju ich działalności - opowiadała. I podała przykłady wpieranych inicjatyw z Gzina, Chrystkowa, Gruczna, Czarża, Strzelec Dolnych czy Topolna. To niektóre z projektów biorących udział w akcji Wieś na weekend. - Trzeba wyciągnąć mieszczuchów i dac im możliwość zabawy na wsiach - dodała Anna Dybowska.
Z kolei Olga Smoleńska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i nauczycielka przedmiotów zawodowych wskazywała na duże znaczenie edukacji, kóra ma duży związek z poziomem przedsiębiorczości na wsiach. - Przedsiębiorczość to postawa - tłumaczyła Smoleńska. - Poziom wykształcenia to jeden z najważniejszych wskaźników, który zniwelował różnice między miastem a wsią.
Konferencja "Przedsiębiorczość na obszarach wiejskich" odbywa się 28 września na WSG w Bydgoszczy.