Aleksandra Sowa, córka znanego cukiernika, "upiekła Elfa" z okazji przekazania ósmego Elfa Wielkopolsce, a to już 100. pociąg elektryczny, który wyjechał z hali Pesy.
- Wcześniej Ola długo przyglądała się Elfowi na naszej hali produkcyjnej - wspomina Maciej Grześkowiak, szef promocji w bydgoskiej Pesie. - Oglądała też film i zdjęcia pociągu. Słodki pociąg był oczywiście w barwach wyprodukowanego specjalnie dla Wielkopolski. Autorka wykonała do własnoręcznie, czyli bez użycia maszyn cukierniczych. Według modelu, do którego jednak dopiekła tory. Rzeźbiła go jak pomnik! Tort był orzechowy. Był, bo, niestety, już został zjedzony. Bardzo smakował poznaniakom.
Prawdziwy Elf dla Wielkopolski:
Przetarg na wyprodukowanie dla województwa wielkopolskiego 22 pociągów elektrycznych Elf, w październiku 2010 roku, bydgoska spółka wygrała nawet z hiszpańskim CAF-em. Kontrakt jest wart pół mld zł. W czwartek wieczorem przy dworcu w Poznaniu Pesa przekazała ósmy pociąg z 22 zamówionych przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego.
Tort- Elf zaraz wjedzie na talerze:
Źródło:
