CUK Anioły Toruń - Olimpia Sulęcin 3:0
Sety: 25:19, 25:19, 25:16
CUK Anioły: Sternik 4, Kalinowski 7, Mesa 5, Skadorwa 9, Stolc 14, Brzóstowicz 8, Podborączyński (libero) - Dorosz 1, Surgut 0.
Olimpia: Leitermeier 7, Michalak 5, Kulik 5, Czetowicz 9, Cichosz-Dzyga 1, Szymczak 3, Sas (libero) - Zaborski 0, Sawerwain (libero), Turek 1, Kłysz 0.
Torunianie rozpoczęli mecz bardzo skutecznie. Szybko narzucili swoje warunki gry i prowadzili 7:2. Jednak nie potrafili utrzymać odpowiedniej jakości i niedługo potem z przewagi prawie nic nie zostało (12:11). Kluczowy moment nastąpił przy stanie 15:14. Wtedy udanymi kontrami popisali się Sławomir Stolc, Jakub Skadorwa i Łukasz Kalinowski oraz asem Stolc. Tej zaliczki gospodarze już nie wypuścili.
Zobaczcie także
W drugim secie podopieczni Krzysztofa Stelmacha od początku objęli prowadzenie, które potem tylko powiększali. W toruńskim zespole nie było żadnego słabego elementu. Zawodnicy z Sulęcina nie mieli punktu zaczepiania, by nawiązać walkę z torunianami.
Trzecia odsłona początkowo była w miarę wyrównana, ale od stanu 9:8 grał właściwie jeden zespół. Anioły zdobywały punkty seriami. Na kibicach wielkie wrażenia robiły bloki Roberta Brzóstowicza. Po chwili zrobiło się 18:10 dla torunian, a potem trwało już tylko odliczanie do ostatniego punktu, by zacząć świętować pierwsze zwycięstwo na zapleczu Plus Ligi.
W następnej kolejce torunian czeka wyjazd do MCKiS Jaworzno. Mecz już w czwartek.
