W ostatnim sezonie CUK Anioły do ostatniej kolejki walczyły o utrzymanie. W grudniu Krzysztofa Stelmacha na stanowisku trenera zastąpił Marcin Kryś. Pod jego wodzą drużyna punktowała w ośmiu ostatnich meczach sezonu i na finiszu wyskoczyła ze strefy spadkowej.
- Udało się obronić I ligę, to zasługa świetnej pracy trenera i całego sztabu. Jesteśmy klubem, który lubi stabilizację, więc rozmowy były krótkie i rzeczowe. Cieszę się, że trener będzie mógł zacząć nowy sezon, zajmie się przygotowaniami, będzie uczestniczył w budowie drużyny. Wierzymy, że w kolejnym sezonie cele będą wyższe - mówi prezes Karol Lejman.
- Bardzo dziękuję za zaufanie. Liczę, że to okaże się dużym plusem dla mnie i całego klubu. Trzeba się cieszyć z utrzymania, a w nowe rozgrywki wkraczać z nowymi aspiracjami. Chcę zrobić krok do przodu, wierzę, że sprawimy dużo radości kibicom, zarządowi i sobie - podkreśla trener Marcin Kryś.
W Toruniu trwa budowa nowej drużyny. Pierwszą konkretną informacją jest pożegnanie z Łukaszem Detmerem. To jeden z dwóch siatkarzy, który był w zespole od momentu jego stworzenia (drugim jest Jakub Skadorwa). Teraz libero kończy karierę, ale ma zostać w klubie i prawdopodobnie będzie asystentem Marcina Krysia.
Sporo siatkarzy może zostać w składzie, ale na pewno będą wzmocnienia. - Chłopcy w końcówce sezonu pokazali duży potencjał, także w meczach z tymi najmocniejszymi zespołami w lidze. Wiemy jednak, gdzie były nasze największe słabości, które ogniwa się wypaliły. Potrzebujemy siatkarzy, którzy w trudnych chwilach wezmą na siebie odpowiedzialność, właśnie takich liderów teraz szukam - podkreśla trener Kryś.
Na pewno pojawią się w składzie obcokrajowcy. W proces ich wyboru mocno angażuje się Wilfredo Leon, główny udziałowiec CUK Aniołów.
- Myślę, że kwestie personalne będą rozstrzygnięte w ciągu kilku najbliższych tygodni. Chcemy mieć mocniejszy zespół, chcemy walczyć o wyższe cele. Nie chcemy mówić o awansie, budować presji na zespole, ale takim wstępnym celem jest rywalizacja o medal w I lidze - dodaje Lejman.
