Kilka procent buraków, które powinny trafić do cukrowni w Kruszwicy i Nakle jest jeszcze na polach - szacuje bydgoski związek plantatorów.
- Odstawiamy buraki do kruszwickiego zakładu Krajowej Spółki Cukrowej i część naszych plonów jeszcze tkwi w gruncie - mówi rolnik ze wsi Opoki. - Firma usługowa, współpracująca z KSC, nie zdążyła z wykopkami przed mrozami. Czy dostaniemy odszkodowanie?
- Zawiniła pogoda - mówi Marek Dereziński, członek zarządu KSC. - Nie przewidujemy odszkodowań dla rolników, ale zastanawiamy się jak im pomóc.