https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cukrownictwo. Plony utknęły na polach

LT
Korzenie przymarzły do gruntu. Czy to oznacza, że będzie mniej cukru?
Korzenie przymarzły do gruntu. Czy to oznacza, że będzie mniej cukru? sxc.hu
- Ponieśliśmy ogromne straty - narzekają rolnicy, których buraki zostały w ziemi.

Kilka procent buraków, które powinny trafić do cukrowni w Kruszwicy i Nakle jest jeszcze na polach - szacuje bydgoski związek plantatorów.

- Odstawiamy buraki do kruszwickiego zakładu Krajowej Spółki Cukrowej i część naszych plonów jeszcze tkwi w gruncie - mówi rolnik ze wsi Opoki. - Firma usługowa, współpracująca z KSC, nie zdążyła z wykopkami przed mrozami. Czy dostaniemy odszkodowanie?

- Zawiniła pogoda - mówi Marek Dereziński, członek zarządu KSC. - Nie przewidujemy odszkodowań dla rolników, ale zastanawiamy się jak im pomóc.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx
panowie zamiast buraka, lepiej swinie chodowac. cena jest zajeb*****! za swinie mam nowe gumiaki:)
x
xxx
Cukrownia oczywiście umywa ręce a tak naprawde to tylko ona jest winna tej całej sytuacji. "pogoda zawiniła" hah nie wiem czy się śmiać czy płakać to chyba było do przewidzenia że taki scenariusz może się wydarzyć to nie lipiec tylko grudzień. Zima nie zaczeka. Mogli wcześniej wysłać firme usługową do kopania buraków ale nie bo przecież chodzi o jak największą ilość cukru w burakach i krótki czas składowania skoro są tacy mądrzy to niech teraz bólą za straty. Dziwią sie rolnikom kopiącym buraki we własnym zekresie że tak wcześnie zaczynają kopke to teraz więdzą dlaczego tak jest, rolnictwo to firma pod chmurką. A cukrownie i inne instytucje w większości uważają że są mądrzejsze od wszystkich a napewno od rolnika tylko że ich argumenty a rzeczywistość jest troche inna brakuje im doświadczeń z życia wziętych. Cukrownia mówi kiedy siać kiedy zbierać tylko sama w tych zajeciach nie uczestniczy niech się lepiej skupi na terminowym odbiorze buraków bo coś ostatnio opóżnienia ma. Będąc plantatorem buraka cukrowego wole odstawić towar może troszke gorszej jakości choć ta różnica jest znikoma niże czekać na super plon i męczyć się potem i zamartwiać żeby go sprzątnąć z pola...
p
piotr
ja wole zasiac kukurydze niż te zje***e buraki niech nam zapłaca po 200 zł za tone to każdy by jej siał ale juz nie długo nie bedzie burka w polsce na przyszła kamapnie bedzie o połowe mnie buraka

też się zastanawiam nad sianiem buraków tak jak mówisz w to miejsce zasieje kukurydze lepsza pasza dla bydła i zbiór we wrześniu a nie jak co roku kopanie buraków w listopadzie a odbiór w grudniu szkoda nerwów i zdrowia
c
cmb cenrum kujawy
ja wole zasiac kukurydze niż te zje***e buraki niech nam zapłaca po 200 zł za tone to każdy by jej siał ale juz nie długo nie bedzie burka w polsce na przyszła kamapnie bedzie o połowe mnie buraka
z
zetor8441
Prawda jest taka że cukrownia ma rolnika w d... Z tego co słyszałem to cukrownia w Kruszwicy bierze po 40 - 50% przecież to złodziejstwo w jasny dzień, niech robią tak dalej to będą sobie sami sieli te buraki!!! Ja na przyszły rok mam przewidywany termin odbioru na styczeń więc się zastanawiam czy w ogóle siać te buraki bo jak trafi taka zima albo jeszcze gorsza to szkoda gadać!!! Pojęcia nie mają o rolnictwie a się biorą za zarządzanie!!!
c
cmb
w glinojecku tez nie jest za wesoło holmery tez jedziały tak im sie chciało to jest wszyskto poje***e kto dał w łape tam maszyna jechała ale zwiazki buraka nic nie reaguja wogule w huja z tym zwiazkami
r
rolnik
To co sie dzieje to naprawde szok. Kombajny jeżdżą gdzie chcą, plany zmieniają sie co godzine, ogólnie patologia.
Buraki nie sa zle i maja duzo cukru, zanieczyszczenie tez nie jest duze tylko maly procent lisci ktore przeciez nie waza dużo. Cukrownia w Kruszwicy trafi pod sąd, tylko oni w Polsce maja najwięcej nie wykopanych burakow. My juz nie bedziemy siali burakow po tegorocznej kampanii.
p
pysio
dobrze wam panowie cukrownicy , oby tak dalej
l
lukasz
Cukrownia oczywiście umywa ręce a tak naprawde to tylko ona jest winna tej całej sytuacji. "pogoda zawiniła" hah nie wiem czy się śmiać czy płakać to chyba było do przewidzenia że taki scenariusz może się wydarzyć to nie lipiec tylko grudzień. Zima nie zaczeka. Mogli wcześniej wysłać firme usługową do kopania buraków ale nie bo przecież chodzi o jak największą ilość cukru w burakach i krótki czas składowania skoro są tacy mądrzy to niech teraz bólą za straty. Dziwią sie rolnikom kopiącym buraki we własnym zekresie że tak wcześnie zaczynają kopke to teraz więdzą dlaczego tak jest, rolnictwo to firma pod chmurką. A cukrownie i inne instytucje w większości uważają że są mądrzejsze od wszystkich a napewno od rolnika tylko że ich argumenty a rzeczywistość jest troche inna brakuje im doświadczeń z życia wziętych. Cukrownia mówi kiedy siać kiedy zbierać tylko sama w tych zajeciach nie uczestniczy niech się lepiej skupi na terminowym odbiorze buraków bo coś ostatnio opóżnienia ma. Będąc plantatorem buraka cukrowego wole odstawić towar może troszke gorszej jakości choć ta różnica jest znikoma niże czekać na super plon i męczyć się potem i zamartwiać żeby go sprzątnąć z pola...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska