ZUR/Drukarnia Culmen - Orzeł Malbork 3:1 (13:25, 26:24, 25:19, 25:13),
Culmen: Rosińska, M. Stawikowska, Kubacka, A. Stawikowska, Kutyła, Mikołajczyk, Kliś (libero) oraz Gadzińska, Witko.
Chełmnianki musiały wygrać, by przedłużyć swoje szanse na finał. Ta myśl początkowo sparaliżowała ich poczynania na boisku.
- W 1. secie dziewczyny grały tragicznie - informuje trener Culmena Grzegorz Bagieński. - Bez przyjęcia. Przegraliśmy do 13. W 2. secie na boisko weszły Agnieszka Gadzińska i Mirka Witko. Do tego zacząłem zmieniać zawodniczkom pozycje. I ten manewr się udał. Zaczęliśmy lepiej grać z seta na set. A w ostatnim zrewanżowaliśmy się rywalkom za lanie z pierwszego. Na pochwałę zasługują Agnieszka Gadzińska, Mirka Witko za dobre zmiany oraz Monika Mikołajczyk, Sonia Kubacka i Monika Kutyła.
W drugim spotkaniu Zielone Wzgórza Murowana Goślina pokonały Libero Wałcz 3:1, chociaż mecz zaczęły podobnie jak Culmen bardzo źle. Siatkarki z Wielkopolski są już blisko awansu, ale potrzebują do niego jeszcze jednego wygranego seta.
Tabela po 2. dniach
1. Zielone Wzgórza Murowana Goślina 2 4 6-2
2. Libero Wałcz 2 3 4-4
3. Culmen Chełmno 2 3 4-4
4. Orzeł Malbork 2 3 2-6
W niedzielę o godz. 10 Orzeł zagra z Libero, a o godz. 12 Culmen z Zielonymi Wzgórzami.