Culmen Chełmno - Libero Wałcz
ZUR/Drukarnia Culmen Chełmno - Libero Wałcz 1:3 (26:24, 22:25, 19:25, 19:25)
Culmen: Gadzińska, Wawrowska, Kubacka, A. Stawikowska, Kutyła, Mikołajczyk, Kliś (libero) oraz Rosińska, Witko
W zespole z Chełmna zagrały borykające się ostatnio z kontuzjami Agnieszka Stawikowska i Monika Mikołajczyk, ale zabrakło Moniki Stawikowskiej i Moniki Musiałowskiej (obie studia). Mecz nie stał na najwyższym poziomie. Obie drużyny popełniały sporo błędów indywidualnych. Pierwszy set był wyrównany. Culmen prowadził 8:4, by kilka minut później przegrywać 14:16. Na szczęście podopieczne Grzegorza Bagieńskiego w końcówce inauguracyjnej partii zachowały więcej zimnej krwi i wygrały na przewagi 26:24. Dwa decydujące punkty zdobyły Sonia Kubacka i Monika Mikołajczyk (as w sam narożnik boiska).
Drugi set miał podobny przebieg. Każda z drużyn prowadziła co najwyżej dwoma punktami. Culmen wygrywał jeszcze 20:18, ale po drugim czasie dla trenerki Libero coś pękło w ekipie z Chełmna. Końcówkę seta przegrała 2:7.
Bezsilność chełmnianek
Trzecia i czwarta partia to już dominacja siatkarek z Wałcza, które szybko zbudowały sobie kilkupunktową przewagę i kontrolowały wynik. Przyjezdne wiele punktów zdobywały blokiem. W secie nr 3 chełmnianki przegrywały już 14:24, ale dzięki zagrywce Moniki Mikołajczyk podgoniły nieco wynik i przegrały do 19. Podobnie było w ostatnim secie. Libero prowadziło nawet 20:10, ale wygrało tylko 25:19.
Ogólnie siatkarki z Chełmna zagrały słabe zawody. Zbyt dużo popsuły zagrywek. Do tego doszły autowe ataki, dotknięcia siatki czy nieporozumienia na boisku. Po przegranym secie zabrakło im wiary w zwycięstwo.
W drużynie z Wałcza wyróżniły się Aleksandra Miller i Katarzyna Głuchowska. Ich ataki sprawiły najwięcej problemów gospodyniom.
W drugim meczu pierwszego dnia nie było niespodzianki. UKS "Zielone Wzgórza" Murowana Goślina pokonał Orzeł Malbork 3:1.
W sobotę ZUR/Drukarnia Culmen zagra z Orłem (godz. 18.30), a Zielone Wzgórza z Libero (16.30). Chełmnianki chcąc zachować szanse na awans do turnieju finałowego muszą jutro koniecznie wygrać.