MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cyfrowe mapy tworzone przez bydgoskich hydrologów pomogą przewidywać powodzie

Marek Weckwerth
Powodzie błyskawiczne są coraz powszechniejsze na całym świecie. Trzeba umieć je przewidywać i wiedzieć jakimi drogami mogą się przemieszczać.
Powodzie błyskawiczne są coraz powszechniejsze na całym świecie. Trzeba umieć je przewidywać i wiedzieć jakimi drogami mogą się przemieszczać. Pixabay
Nowoczesne mapy elektroniczne tworzone przez bydgoskich hydrologów już zaczynają wspomagać różne instytucje i zwykłych ludzi w przewidywaniu powodzi błyskawicznych – takich, jakie właśnie nawiedziły południe Polski.

- Każdy odpowiedzialny właściciel nieruchomości powinien mieć świadomość, czy znajduje się w miejscu, gdzie w trakcie opadu nawalnego może wystąpić podtopienie wodą. Dlatego uczę moich studentów jak korzystać z dostępny narzędzi informatycznych. Wszyscy studenci UKW mają obecnie dostęp darmowy do platformy Scalgo Live i mogą badać zagrożenie powodzią błyskawiczną – mówi dr hab. Michał Habel, profesor UKW, kierownik Katedry Rewitalizacji Dróg Wodnych na Wydziale Nauk Geograficznych.

Problem w tym, że deweloperzy raczej nie zwracają uwagi na to, gdzie wznoszą osiedla. A często robią to na równych jak stół, łatwych do zagospodarowania i najniżej położonych terenach w okolicy. Nie biorą pod uwagę nawet tego, że w przeszłości po deszczach „lubiła” tam spływać woda. Jeśli budynki wyposaża się w podziemne garaże, efekt jest tym bardziej łatwy do przewidzenia.

Mieszkańcy nie muszą o tym wiedzieć

- Tak właśnie się dzieje, a zwykli ludzie, którzy potem wprowadzają się do tych domów, narażeni się na poważne straty. A nawet nie widzą jakie jest zagrożenie. Klimat zmienia się na naszych oczach i musimy przewidywać takie sytuacje. Jeśli ktoś ze zwykłych obywateli zgłosi się do mnie, poprosi o wykonanie modelu prognostycznego, to za darmo go wykonam – deklaruje Michał Habel.

To też może Cię zainteresować

Nieograniczony dostęp do wspomnianej platformy Scalgo Live udostępnili bydgoskiej uczelni Duńczycy. To nowoczesne narzędzie informatyczne wspomagające systemy ostrzegania przed błyskawicznymi powodziami (ang. flash floods). Dzięki niemu Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy jako pierwszy w regionie przystąpił do analiz dotyczących nisko położonych obszarów w naszym regionie, które są narażonych na zjawisko flash floods.

Kuźnia kadr na zmiany klimatu

- Mało tego, na naszym wydziale już od roku przygotowujemy przyszłych inżynierów na nowych kierunkach studiów, które związane są z tym, co niepokojącego dzieje się z naszym klimatem – kontynuuje naukowiec.

Mowa więc o takich kierunkach, jak modelowanie geozagrożeń, hydrauliki rzek, powodzi w miastach i o teledetekcji środowiska.

- To niezwykle ważne problemy. U nas, na nizinach, może nie tak ważne jak na ternach górskich i podgórskich, ale także u nas nawalne deszcze mogą wyrządzić ogromne szkody. Ważne jest, by umieć przewidzieć jaką drogą przemieszczać się będzie woda i gdzie się zgromadzi – wyjaśnia dalej Michał Habel.

Tak wygląda mapa zagrożenia szybką powodzią miejską w okolicach pętli tramwajowej na bydgoskich Glinkach.
Tak wygląda mapa zagrożenia szybką powodzią miejską w okolicach pętli tramwajowej na bydgoskich Glinkach. Michał Habel

Jest model, powinny być rozwiązania

Ważne także, aby zarządcy nieruchomości, a przede wszystkim władze samorządowe, korzystały z modeli hydraulicznych i wykonywały kanały odpływowe.

Z możliwości platformy Scalgo Live korzystają m.in. bydgoskie „Wodociągi”, które były inwestorem podziemnych zbiorników retencyjnych. Tu ważne było przewidzenie jakimi drogami będzie do nich spływała woda zbierająca się w mieście w wyniku nawalnych deszczy.

Tamy trzeba „obliczyć” na nowo

Nasz rozmówca dodaje, że kolejnym ważnym zadaniem po powodzi na południu kraju będzie przeliczenie tzw. przelewów krytycznych wody z zapór.

Te były obliczone na podstawie historycznych danych, ale teraz okazało się, że wody napłynęło więcej i ponad 10 zapór przelało się. Teraz te zapory są albo do rozbiórki lub do naprawy (jeśli ekspertyza budowlana wykaże uszkodzenia).

W całej Polsce funkcjonuje ponad 3 tysiące zapór wodnych. Niedawny raport NIK nie był dla nich zbyt przychylny – wymagają większej uwagi, często napraw, wzmocnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska