Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na derby! Giaciomini Budowlani Toruń kontra Pałac Bydgoszcz. Kto wygra mecz?

ds
Sławomir Kowalski / Filip Kowalkowski
Giacomini Budowlani liczą na przełamanie serii porażek, rozpędzony Pałac na siódmą wygraną. W środę od 18.00 wielkie emocje na parkiecie.

Czy może być lepsza okazja na przełamanie? - pytają w Toruniu. I marzą o powtórce z meczu sparingowego przed sezonem, gdy Giacomini Budowlani pokonali Pałac w Pile. Beniaminek sezon rozpoczął od dwóch zwycięstw, ale potem przegrał z kretesem siedem kolejnych meczów, zdobywając w nich ledwie jednego seta.

- Nigdy nie jest dobrze przegrać, ale zapominamy o każdym niepowodzeniu. Wyciągamy z niego wnioski, ale koncentrujemy się na kolejnym wyzwaniu - mówi Anna Lewandowska.

To jedna z dwóch torunianek w składzie Giacomini Budowlanych obok Marty Janik. Dla nich to będzie mecz szczególny.
- Podtekstów w tym meczu nie zabraknie, myślę, że oba zespoły będą musiały zmierzyć się z dodatkowymi emocjami. Pałac gra ostatnio świetnie. To zasługa zgrania, znają się doskonale i bawią się siatkówką. My będziemy dobrze przygotowane - zapewnia środkowa.

Trener Nicola Vettori musi gdzieś wykrzesać wiarę w zwycięstwo swojej drużyny. Chwalił zespół za meczu w Muszynie czy z Chemikiem Police. 0:3 w Pile w niedzielę było jednak ciosem, szkoleniowiec nawet nie chciał rozmawiać o tym meczu.
Vettori liczy, że w derby kibice zobaczą zespół, który dwa miesiące temu pokonał ŁKS Łódź i BKS Bielsko-Biała.

- Pałac jest trzecią drużyną Orlen Ligi na dziś, są na fali, mają zgraną drużynę, którą niesie entuzjazm. Dobrze wiemy, jaki to ważny mecz nie tylko dla nas, ale także dla kibiców. Zrobimy wszystko, żeby walczyć do ostatniej piłki i wygrać to spotkanie. Każdy zespół ma jakieś słabe punkty. Nasze chcemy ukryć, a bydgoskiego zespołu znaleźć i wykorzystać. Czy nam się uda? Zapraszam kibiców do hali, przekonajcie się - mówi Vettori.

Siatkarki z Bydgoszczy i Torunia o derbowym spotkaniu: "To będzie mecz z podtekstami"

W Pałacu nastroje są oczywiście diametralnie inne niż w ekipie z Torunia. Wszyscy cieszą się z osiągniętych wyników, ale też tonują nastroje.

- Przecież to jeszcze nie jest nawet półmetek rozgrywek - podkreśla rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz, która do Pałacu trafiła z Torunia. - Tak naprawdę nic jeszcze nie osiągnęłyśmy. Wiemy, że Budowlani mają swoje problemy. Nie zamierzamy się nad tym zastanawiać, ale skupić się przede wszystkim na swojej grze - dodaje reprezentantka Polski.

Rok gry w Budowlanych ma za sobą Ewelina Krzywicka, która podkreśla wyjątkowość środowego spotkania.
- Po raz pierwszy w elicie zagrają ze sobą zespoły z regionu - przypomina przyjmująca. - Każdy będzie się chciał pokazać z jak najlepszej strony. Naszym celem jest dobra gra i kolejne zwycięstwo. Chcemy podtrzymać naszą dobrą passę - zapowiada trzecia najlepiej punktująca siatkarka Orlen Ligi.

Trenerzy Budowlanych i Pałacu o środowym meczu. Kto jest faworytem?

Pomimo że odległość miedzy oboma miastami jest bardzo mała, to nic w przygotowaniach bydgoskiego zespołu się nie zmieniło. Cała ekipa po wczorajszym treningu udała się do Torunia. Tam w ciszy i spokoju będzie się przygotowywała do meczu.

- Idziemy dobrze nam wypracowaną ścieżką i nic nie zmieniamy, bo po co jeśli wszystko się sprawdza - mówi trener Adam Grabowski. - Podchodzimy do tego spotkania bardzo poważnie i nie ma żadnego znaczenia jakie wyniki osiągają oba zespoły i jakie miejsce w tabeli zajmują. Wszystko i tak zdecyduje się na boisku - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska