Czego nie powinni robić? Kontrolerzy w Bydgoszczy poznawali reguły

Na taki kurs zaprosił ich pod koniec zeszłego tygodnia Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Wzięli w nim udział wszyscy kontrolerzy pracujący w Bydgoszczy. - Edukujemy ich w zakresie wiedzy, umiejętności i postaw - tłumaczy Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Otrzymują informacje na temat przepisów i procedur podczas przeprowadzania kontroli biletów i zakresu przyjętych przez nas standardów, Zyskują też wiedzę na temat tego, czego kategorycznie robić nie wolno i jakie są nieprzekraczalne granice.

Czytaj: Kontrolerzy biletów z Bydgoszczy pastwili się nad dzieckiem!

Pracownicy Renomy dowiedzieli się także jak rozmawiać z pasażerami, unikać konfliktów, a w razie konieczności, jak je rozwiązywać i nie stwarzać zagrożenia dla pozostałych osób podróżujących komunikację miejską. Nauczyli się także, jak stosownie ubierać się do pracy. Takie warsztaty zarząd dróg organizuje bardzo często. - Szkolenia prowadzone są zwyczajowo z naszej inicjatywy i w naszej siedzibie - opowiada Kosiedowski. - Tym razem również taka forma edukacyjna z czynnym udziałem kontrolerów została przeprowadzona.

A wszystko w trosce o pasażerów. Przypomnijmy. Kilkanaście dni temu pracownik firmy Renoma w zamian za nie-wystawienie mandatu, kazał chłopcu jeździć po przepełnionym tramwaju na rowerze. Nagrywał wszystko komórką i naśmiewał się z nastolatka.

Całe zajście potwierdziły Zakłady Wielobranżowe Renoma. - Kontrolerzy zdają sobie sprawę z faktu, że niefortunne zachowanie ich kolegi, uderza nie tylko w wizerunek firmy kontrolerskiej, ale również zarządu dróg - dodaje Kosiedowski. - Za co szczerze wszystkich przepraszają, a pan, który wykazał się wyjątkową niefrasobliwością w pracy, został dzień po incydencie zwolniony.