https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czekający na mieszkanie nie chcą przeprowadzać się na wieś

(bart)
Gruczno
Gruczno Andrzej Bartniak
- Dlaczego niektóre lokale stoją puste przez wiele miesięcy w sytuacji, gdy na mieszkanie czekają dziesiątki rodzin? - dopytuje Czytelniczka, która zainteresowała się losem gminnego pustostanu w Grucznie.

Ładne mieszkanie przy ul. Ogrodowej stoi puste, jeśli się nie mylę, od roku - informuje Barbara Furtak, sołtys Gruczna. - Nie mogę zrozumieć dlaczego tak się dzieje, skoro nawet u nas we wsi jest dziewczyna z trójką dzieci, która od dawna czeka na lokal, a gmina nie chce jej go przyznać. Przecież mieszkanie, którym się nikt nie opiekuje niszczeje. Już jakiś chuligan zdążył wybić okno. Tylko czekać, jak stanie się coś gorszego. Nie mogę zrozumieć dlaczego się tak dzieje, skoro ludzie latami czekają na własny kąt?

Faktycznie, lokal znajdujący się w zasobach gminy Świecie od dłuższego czasu jest niezamieszkany. Jednak, jak przekonuje Ewa Spionek, szefowa referatu mieszkaniowego UM w Świeciu, nie od roku, a najwyżej od kilku miesięcy. - Po tym jak opuścił go ostatni lokator rozpoczął się konieczny remont - tłumaczy Spionek. - Gdy dobiegł końca, rozpoczęliśmy procedurę związaną z jego ponownym zasiedleniem.

Tanie mieszkanie, nie moje, ale i tak pilnie sprzedam

Mieszkanie proponowaliśmy kolejnym osobom z listy. Ku naszemu zdziwieniu, jego przyjęcia odmówiło już kilkanaście rodzin. W dodatku niektórzy na złożenie pisemnej odpowiedzi, że rezygnują z tego przydziału, potrzebowali tygodnia. To jedyny powód, dla którego mieszkanie nadal jest puste.

Okazuje się, że całkiem sporo rodzin gotowych jest żyć w gorszych warunkach kolejne dwa, trzy lata niż zamieszkać na wsi. - Większość tłumaczy się tym, że wyprowadzając się z miasta będą mieli problem z dostaniem się do pracy lub skomplikuje to życie dzieciom - mówi Spionek. - Trudno w to nie wierzyć tym, którzy nie posiadają samochodu. Tylko ile rodzin nie ma dziś auta? - pyta retorycznie.

Obecnie na liście mieszkaniowej i socjalnej znajduje się blisko 60 rodzin. Średni okres oczekiwania na lokal z zasobów gminy wynosi sześć lat.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr2

Jakieś grosiki można dorobić, ale na godne życie nie starczy. A gdzie edukacja dzieci i takie tam podobne "brewerie". No cóż... syty głodnego nie zrozumie...

g
gość

Jak ktoś jest ogarnięty to na wsi w jakimś gospodarstwie lub sadzie zawsze można coś dorobić, może nie jakieś duże pieniądze, ale zawsze łatwiej niż w mieście nie robić nic i czekać na zapomogi.

p
piotr2

Na wsi fajnie się mieszka jak ma się dochody. Odpowiednie dochody. Proponowanie mieszkania na wsi bezrobotnym, albo komuś z płacą minimalną i do tego z dziećmi, zakrawa na kpinę. Tak samo jak bloki socjalne na wsiach. Przecież to konserwowanie biedy.

g
gość

Gruczno to bardziej małe miasteczko niż wieś... Szkoła, sklepy, przedszkole, poczta, bank. Tylko mało pracy, no ale jak ktoś chciał otworzyć zakład po Wołku, a burmistrz stwierdził że nie może, to bez komentarza... Poza tym czas dojazdu autem do Mondi lub Przechowa z Gruczna - max. 10 min, czas dojazdu z oś. Kościszki i miasta do Mondi - nawet 15-20 min. w korkach...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska