W Zespole Szkół Kształcenia Ponadgimnazjalnego jest najwięcej, bo około 50 młodych krwiodawców. Najwięcej krwi oddali Tomasz Wedde (IV TŻ), Krzysztof Wojciechowski (IV TA), Grzegorz Kloskowski i Paweł Sikora (IV TE). Nie rywalizują pod tym względem z innymi szkołami, ale cieszą się, że jest ich tylu. Henryk Gostomczyk z PCK, który opowiadał o krwiodawstwie w szkole, podkreślał, że krew oddawana jest tylko honorowo i nie idą za tym żadne profity. A osiem czekolad, które dostaje się w zamian, to tylko rekompensata kilokalorii.
- Sam oddawałem krew za młodu i cieszę się, że i wy, i nauczyciele jesteście też w to tak zaangażowani - mówił Jan Klepin, który ma ... grupę "0". - Chcę podkreślić, że dzisiejsza młodzież nie tylko rozrabia, co jest przedstawiane w mediach. W większości młodzież jest dobra, szlachetna, a po was widać, że pomaga innym.
Prezes PCK prosił, by akcje oddawania krwi rozpropagować wśród kolegów i znajomych w tej i innych szkołach.