Dni Czernikowa
Czernikowo obchodzi swoje 700-lecie, dlatego w tym roku święto miejscowości trwało aż dwa dni.
W sobotę dzieci szkolne z całej gminy, mimo początku wakacji, pod opieką nauczycieli zostały dowiezione na stadion, gdzie mogły rywalizować w zawodach sportowych. Wzięły m.in. udział w finale biegu "700 km na 700-lecie Czernikowa".
- Uczniowie szkół z naszego terenu w ostatnim tygodniu w ramach lekcji wuefu łącznie przebiegły, przeszły czy przespacerowały 700 km, a podczas Dni Czernikowa wspólnie przemierzyły ostatnie 700 metrów - mówi Piotr Murszewski, wicewójt Czernikowa.
Po południu przy Zespole Szkół zostanie otwarta wioska średniowieczna, w której Bractwo Rycerskie "KERIN" z Kociewia zaproponowało żywą lekcję historii. Na stadion przybyli giermkowie i rycerze. Strzelali z łuku, rzucali toporem i prezentowali swój kunszt. Była też kuchnia średniowieczna - kasza jaglana, podpłomyki i miód pitny.
Legendę o Czernikowie wystawił teatr "4-5-6" pod kierunkiem Dariusza Chrobaka, młodzież zaprezentowała także swoje talenty artystyczne. Na koniec żąglerkę żywym ogniem zaproponował toruński Teatr Wiczy.
W niedzielę można było podziwiać sprawność strażaków oraz występy chórów seniora i Koła Gospodyń Wiejskich. Gwiazdą wieczoru był Wojciech Gąsowski, a jubileuszowe Dni Czernikowa zakończyła dyskoteka pod gwiazdami, która do gustu szczególnie przypadła młodzieży.
Kolejna impreza już 30 czerwca - park utworzony na miejscu byłego targowiska otrzyma imię "Parku 700-lecia".