https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czersk. O włos od tragedii. Trzylatka na torach kolejowych

(KL)
fot. Witold Opic/archiwum
Gdyby nie interwencja przechodnia, "wycieczka" trzylatki na torach kolejowych w Czersku mogłaby skończyć się tragicznie.

Około 15.00 w czwartek mężczyzna w średnim wieku zauważył na torach kolejowych trzyletnią dziewczynkę. Natychmiast zabrał ją z nich i powiadomił o zdarzeniu policję. - Gdy policjanci przyjechali na miejsce nikogo przy torach już nie zobaczyli - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Podszedł do nich mężczyzna i powiadomił, że to on zawiadomił o zdarzeniu. Do czasu przyjazdu policji zajął się dziewczynką.

Ustalono, że dziewczynka mieszka około 200 metrów od torów. Rodzice byli trzeźwi.Tłumaczyli się, że córeczka spała, a oni nie mieli pojęcia, że wyszła z łóżeczka na "wycieczkę".

Rodzicom za niedopilnowanie dziecka.grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 29.05.2009 o 12:34, Majka - matka napisał:

Tłumaczenia rodziców zawsze mnie rozbrajają....Sama jestem matką dwóch łobuzów, ale żeby nie zauważyć, że dziecko wyszło z domu....trzy letnie. No chyba, że mieszkają w ogromnej willi i sypialnia dziecka jest w prawym skrzydle willi, a ich pokój dzienny rodziców w lewym skrzydle!! Tak samo głupio tłumaczyła się mama trzy latka w Kartuzach, który o 1 w nocy wybrał się na spacer po mieście, a głupotę roku to strzelił "tatuś", który letnią córkę wysłał o 20.30 po lody!!


Bo niektórzy, to są durnie do kwadratu!!Potrafią tylko "robić dzieci a wychowywać to już nie!! Np. taka Lucy i jej siostra
M
Majka - matka
Tłumaczenia rodziców zawsze mnie rozbrajają....Sama jestem matką dwóch łobuzów, ale żeby nie zauważyć, że dziecko wyszło z domu....trzy letnie. No chyba, że mieszkają w ogromnej willi i sypialnia dziecka jest w prawym skrzydle willi, a ich pokój dzienny rodziców w lewym skrzydle!! Tak samo głupio tłumaczyła się mama trzy latka w Kartuzach, który o 1 w nocy wybrał się na spacer po mieście, a głupotę roku to strzelił "tatuś", który letnią córkę wysłał o 20.30 po lody!!
v
voyager
Dzieki Bogu wszystko dobrze się skonczyło no to napewno będzie pracowala na Koleji oczywiście żartuje
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska