Czersk. Prezes Zbigniew Bielawski sprawdził się, więc zostaje

Wiceprezesi też są ci sami, są nimi Edward Mania i Ludwik Czerniejewski. Nie było też mowy, by zmienić komendanta, doskonale w tej roli spisuje się przecież Andrzej Kuchenbecker. Sekretarzem jest Witold Kukowski, skarbnikiem Zbigniew Stanke, a członkiem prezydium Stanisław Leszczyński. Kto będzie pracować w komisji rewizyjnej? Przewodniczący to Zenon Breske, Stanisław Trzyński jest zastępcą, Grzegorz Grabański sekretarzem.

Ochotnicy podkreślali, że jednostka jest w dobrym stanie. Z roku na rok poszczególne drużyny zyskują coraz lepszy sprzęt gaśniczy, ale też coraz lepiej wyposażone są remizy. Potrzebują dobrych warunków lokalowych, bo i pracy społecznej mają dużo. W ciągu ostatniej kadencji odnotowano aż 1 tys. 773 zdarzeń. Komendant Kuchenbecker podkreślił, że w ciągu ostatniej kadencji OSP w gminie dostały nie tylko auta, ale i inne urządzenia: agregaty prądotwórcze, pilarki, motopompy i przecinarki. Obecny na walnym komendant PSP Jacek Knuth wyznał, że gdyby w gminie nie było OSP, to jego strażacy nie daliby sami rady.
Tymczasem czerscy strażacy nie tylko gaszą i ratują, ale i w swoim wolnym czasie się szkolą.

Chwalił ich też Ireneusz Bojanowski, przewodniczący rady miejskiej, a zarazem szef Nadleśnictwa Czersk. - Gdy przyjeżdżają do mnie znajomi, to myślą, że w Czersku działa straż zawodowa - wyznał.

Druhowie ucieszyli się, gdy usłyszeli od burmistrza Marka Jankowskiego, że gmina chce dokończyć remonty w trzech remizach. W pierwszej kolejności przebudowany będzie budynek w Gotelpiu, ale remonty będą też w Krzyżu i Starych Prusach.

Prezes Zbigniew Bielawski odbiera nagrodę od burmistrza Marka Jankowskiego. Obok siedzi Andrzej Kuchenbecker