Zadymienie w budynku było takie duże, że pięcioro lokatorów, w tym dwoje dzieci zostało w budynku. - Zagrożenie na szczęście nie było duże - informuje Andrzej Kuchenbecker, komendant czerskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. - Mieszkańcy wybili okno na korytarzu, więc dym zaczął się wydostać na zewnątrz i mogliśmy pomóc im wyjść przez klatkę schodową.
Strażacy byli przygotowani jednak na czarny scenariusz, z Chojnic jechał już wóz z wysięgnikiem. Natychmiast wezwano też karetkę.
Uwięzieni lokatorzy znajdowali się na pierwszym piętrze. - Służby medyczne od razu sprawdziły, czy nie doszło do podtrucia, szczególnie dwojga małych dzieci. Okazało się jednak, że nie wymagały specjalistycznej pomocy. Jak się dowiedzieliśmy, w budynku mieszka aż dziewięć rodzin. Źródło ognia było w piwnicy.
Strażacy informują jednak, że prawdopodobne jest celowe zaprószenie ognia. - Piec centralnego ogrzewania działał prawidłowo, nie było ani wybuchu, nie wyskoczyła też iskra - mówi Kuchenbecker. - Źródło ognia znajdowało się w korytarzu przed kotłownią. Podejrzewamy, że ktoś celowo spowodował pożar w tym budynku, jednak czy tak było ustali dopiero policyjne dochodzenie.
Strażacy z Czerska działali sprawnie i szybko. Wyprowadzili uwięzionych z zadymionej klatki schodowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat