https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czersk. Wyniki sekcji: 21-letni Dawid został potrącony. Policja szuka teraz kierowcy

ANNA KLAMAN
fot. arch.
21-letni Dawid K. zginął na Tucholskiej, bo został potrącony. Tak wynika z przeprowadzonej w piątek sekcji. Tymczasem jeszcze wczoraj śledczy tę przyczynę śmierci wykluczali.

Przypomnijmy, ciało mężczyzny znaleziono na chodniku na Tucholskiej w czwartek o godz. 4.
Ze wstępnych oględzin zwłok wynikało, że mężczyzna przewrócił się na chodnik. Wówczas najbardziej prawdopodobna wydawała się wersja, że 21-latek stracił równowagę po wypiciu alkoholu. - Początkowo raczej wykluczaliśmy potrącenie - przyznaje Mirosław Orłowski, zastępca prokuratora rejonowego w Chojnicach. - Ale po przeprowadzonej sekcji biegła stwierdziła, że zgon był skutkiem wypadku.

Bezpośrednią przyczyną śmierci był uraz czaszkowo-mózgowy ze złamaniem sklepienia i podstawy czaszki. Uderzenie w głowę było tak potężne, że doszło do "rozerwania mózgu". Biegła absolutnie wykluczyła pobicie czy wyjątkowo nieszczęśliwy upadek. - Wiele wskazuje na to, że Dawid K. został uderzony w głowę wystającą częścią auta. - To musiał być duży samochód - mówi "Pomorskiej" prokurator Orłowski.

Jak się dowiedzieliśmy, ciało nie było przenoszone. Kierowca, który potrącił 21-latka, najprawdopodobniej natychmiast odjechał.

Policjanci przesłuchali już tych, którzy ostatnio widzieli Dawida K. Przeglądany jest też miejski monitoring. Zabezpieczono ślady biologiczne na miejscu zdarzenia. Niestety, jak się dowiedzieliśmy, nie udało się znaleźć żadnych części samochodu. Być może jednak w tym zakresie pomocne będą badania odzieży ofiary.

Czy Dawid K. był nietrzeźwy? - Jeszcze tego nie ustalono - mówi Orłowski.
Udostępnij

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska