Zobacz koniecznie: Tak strzela policja w Kujawsko-Pomorskiem

Przypomnijmy, że wybory do Sejmu i Senatu, przeprowadzone 4 czerwca 1989 roku zakończyły się zwycięstwem "Solidarności". W Sejmie jej kandydaci zajęli wszystkie przyznane na mocy porozumień Okrągłego Stołu miejsca - 161. W Senacie, do którego wybory były całkowicie wolne - 99 na 100 miejsc. Wyniki głosowania z 4 czerwca 1989 roku oznaczały klęskę komunistycznej władzy, spowodowały upadek PRL-u i rozpoczęły transformację ustrojową w Polsce, a także w wielu państwach Europy Środkowo-Wschodniej.
W rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 roku: Toruń pamięta o zwycięstwie "Solidarności"
35. rocznicę tamtych wyborów uczczono również w Toruniu. W wydarzeniach z nią związanych uczestniczyli między innymi marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki i prezydent Paweł Gulewski. Złożyli kwiaty pod tablicą na Łuku Cezara, na której upamiętniono ludzi "Solidarności" regionu toruńskiego oraz ich walkę o niepodległość, godność i prawa człowieka.
Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<
- Szmat czasu minęło - wspominał Jan Wyrowiński, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL-u, wybrany na posła w 1989 roku, potem wicemarszałek Senatu, a obecnie przewodniczący komitetu "Solidarni - Toruń pamięta". - II Rzeczpospolita trwała zaledwie 20 lat. My w wolnej Polsce żyjemy już 35 lat - za sprawą zwycięstwa w wyborach w 1989 roku, wielkiego zwycięstwa "Solidarności". To był efekt niesamowitego zrywu w 1980 roku, Porozumień Sierpniowych, wielkiego impulsu, który przyszedł z Watykanu po wyborze papieża Jana Pawła II. Był epizod stanu wojennego, ale przetrwaliśmy i wygraliśmy w 1989 roku.
Jako kandydaci "Solidarności" w wyborach 4 czerwca 1989 roku z okręgu toruńskiego do Sejmu weszli Jan Wyrowiński i zmarły niedawno Krzysztof Żabiński, do Senatu - Alicja Grześkowiak i Stanisław Dembiński.
- Miałem zaszczyt być w drużynie Lecha Wałęsy, która wkraczała do Sejmu. Przed wyborami mieliśmy krótką i intensywną kampanię. Atmosfera była niezwykła. Podczas spotkań przedwyborczych czuło się, że ludzie czekają na wielką zmianę. 4 czerwca 1989 roku to data tak samo przełomowa w historii Polski jak 3 maja 1791 roku czy 11 listopada 1918 roku. W efekcie wyborów z tamtego dnia Polska wracała do demokracji, normalnej gospodarki, państwa praworządnego. Odrodził się też potem samorząd terytorialny. Dziś chcemy oddać hołd wszystkim działaczom "Solidarności" - z Torunia, regionu, Polski, by pamięć o nich była wieczna. Z ich walki, cierpienia, bólu narodziła się wolna Polska. Część i chwała bohaterom "Solidarności"! - mówił Jan Wyrowiński.
Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<
Pod tablicą na Łuku Cezara kwiaty złożyli oczywiście także ludzie "Solidarności" sprzed 35 lat. Dziś często mocno różnią się poglądami politycznymi i innymi.
- Dziś idziemy razem, tak jak wtedy - zauważył Władysław Krypel, wieloletni działacz toruńskiej "Solidarności".
35. rocznica pamiętanych wyborów: spotkanie z młodzieżą w Toruniu
W drugiej części obchodów 35. rocznicy wyborów do Sejmu i Senatu ludzie "Solidarności" spotkali się z uczniami liceów ogólnokształcących: I, IV, VI i X w karczmie "U Damroki". Oprócz Jana Wyrowińskiego i Władysława Krypla w tej żywej lekcji historii uczestniczył też człowiek "Solidarności" i prezydent Torunia w latach 1990-1996 Jerzy Wieczorek.
- Chcemy przekazać młodym ludziom, że to, że są wolni, że żyją w wolnej Polsce i że mogą podróżować po Europie bez granic to efekt tamtego wielkiego zwycięstwa "Solidarności" - dodał Jan Wyrowiński.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: