https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Część łupu udało się odzyskać. Napad w Świeciu

Zatrzymano już jednego ze sprawców napadu. W areszcie spędzi przynajmniej trzy miesiące.
Zatrzymano już jednego ze sprawców napadu. W areszcie spędzi przynajmniej trzy miesiące. Archiwum KPP Świecie
Zagadali. Zaatakowali. Pobili. Przewrócili. Skopali. Okradli. Jeden już siedzi. Policja szuka pozostałych sprawców brutalnej napaści.

Na trzy miesiące, decyzją sądu, trafił do aresztu mężczyzna zatrzymany przez świeckich kryminalnych w związku z napadem, do jakiego doszło w Świeciu w zeszłym tygodniu.

- Napastnicy pobili pokrzywdzonego, a następnie zabrali mu portfel z dokumentami i pieniędzmi oraz telefon komórkowy - relacjonuje mł. asp. Marcin Pawlak, rzecznik świeckiej policji. - Za to przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Mieszkaniec powiatu chełmińskiego spotkał dwóch nieznanych mu mężczyzn oraz kobietę idąc ulicą.

- Do zdarzenia doszło około północy - zdradza rzecznik. Nie podaje jednak, w jakiej części miasta doszło do napadu.

Początkowo rozmawiali, po czym niespodziewanie napotkani nieznajomi zaczęli bić sąsiada zza Wisły. Gdy się przewrócił, zaczęli go kopać. W ten sposób wzbogacili się m.in. o około tysiąc zł znalezione w portfelu.

Pokrzywdzony jeszcze tej samej nocy poinformował o napadzie policjantów.

Następnego dnia kryminalni ustalili tożsamość jednego ze sprawców. Został zatrzymany. Trafił do aresztu, gdzie spędził noc. To 49-letni mieszkaniec Świecia.

- Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych rzeczy - dodaje Pawlak.

Wciąż trwają poszukiwania pozostałych napastników. Ich tożsamości nie zdradził osadzony. - Ale zatrzymanie to tylko kwestia czasu - deklaruje rzecznik.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska