https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Dzwonił dla żartu, że zabił. Już ma go policja

(EM)
27-latek był pijany, kiedy dzwonił na policję
27-latek był pijany, kiedy dzwonił na policję Archiwum
W nocy z 7 na 8 marca dyżurny policji przyjął zgłoszenie od mężczyzny, który dwukrotnie poinformował, że zabił człowieka, po czym się rozłączył.

Dyżurny policji kilkukrotnie próbował dodzwonić się na numer telefonu, z którego dzwonił zgłaszający jednak aparat został wyłączony. Policjanci szybko ustalili właściciela numeru i jego adres zamieszkania. Natychmiast na miejsce pojechali funkcjonariusze. Okazało się, że 27-letni mieszkaniec Czarnego będący pod wpływem alkoholu zadzwonił na policję dla żartu.

Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego postępowania. Stwierdził, że będzie dzwonił, gdzie będzie chciał i mówił, co tylko będzie mu się podobało. 27-latek odmówił przyjęcia mandatu karnego za bezpodstawne wezwanie policji. W tej sprawie policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu.

Każde takie bezpodstawne zgłoszenie Przestrogą dla fałszywie alarmujących powinno być to, że rozmowy z numerami alarmowymi policji, straży pożarnej i pogotowia są nagrywane i ustalenie sprawcy fałszywego alarmu to dla policji tylko kwestia czasu.
W każdym przypadku sprawca zostaje ukarany.
Wiadomości z Chojnic

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska