Dzisiaj w nocy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego skuterem, który jechał z pasażerem. Okazało się, że obaj nigdy nie mieli prawa jazdy. Przyznali również, że zanim wsiedli na skuter spożywali alkohol. Po przebadaniu okazało się, że kierowca motoroweru miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jego pasażer, będący jednocześnie właścicielem pojazdu miał ponad 1,5 promila.
Właściciel motoroweru przyznał się policjantom, że udostępnił koledze skuter do jazdy, bo ten wypił mniej alkoholu od niego.
Kierujący motorowerem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zaś właściciel pojazdu za dopuszczenie prowadzenia pojazdu mechanicznego przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości. Każdemu z nich grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.