Czołem, żołnierze

     Jednostka Wojskowa 3775 w swych szeregach ma kilkuset żołnierzy oraz kilkudziesięciu pracowników etatowych.
     Batalion, baczność
     Święto Sił Zbrojnych obchodzone jest 15 sierpnia w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Na obchody do Nieżychowic przybyło mnóstwo gości. Nie zabrakło przedstawicieli urzędów oraz innych służb mundurowych. Punktualnie o 12.00 na maszcie wywieszono flagę narodową i rozpoczęto uroczysty apel, na którym wręczono żołnierskie awanse.
     Uwaga, alarm
     JW 3775 według majora Grzegorza Wardackiego ma wielkie perspektywy. Na co dzień, w czasie pokoju żołnierze z Nieżychowic zajmują się wykrywaniem na radarach wszystkich lotnych obiektów, które poruszają się w promieniu do 200 kilometrów. Żołnierze muszą dbać o bezpieczeństwo przelatujących samolotów. Kilkanaście dni temu jednostka pomogła nawet ugasić pożar sąsiedniego pola ze zbożem. JW prowadzi również szkolenia młodych żołnierzy. Żołnierze z Nieżychowic są jednostką manewrową, w czasie wojny zadania przyjdą w .. kopercie.
     Nominowani, wystąp
     Podczas apelu 26. żołnierzy uzyskało awanse. Najwięcej, bo 14. awansowało na chorążych. Podpułkownikiem został dowódca Grzegorz Wardacki, kapitanem Robert Gołąb, a porucznikiem Dominik Rząska. Awanse w korpusie chorążych uzyskali: Dariusz Borucki, Robert Oset, Zbigniew Siluk, Damian Boroński, Mirosław Babut, Mariusz Kralski.
     Srebrny medal "Za zasługi dla obrony kraju" otrzymał sierżant sztabowy Wiesław Fojut oraz starszy chorąży sztabowy Ryszard Walczyna. Brązowy medal otrzymał Roman Mielcarek. Złote medale za zasługi dla Ligi Ochrony Kraju otrzymali Grzegorz Wardacki, Tadeusz Rocławski, Jarosław Frączek, Andrzej Kaliniak. Brązowym medalem odznaczono Irenę Bączyk-Ossowską.
     Postrzelali
     Wcześniej, w poniedziałek na terenie jednostki odbyły się zawody strzeleckie. Żołnierze z Nieżychowic nie okazali się zbyt gościnni, wyprzedzając policjantów z Sępólna i pracowników Aresztu Śledczy z Chojnic. Przedstawiciele zespołów odebrali puchary w kształcie łusek.
     Dziś będzie kurczak
     Po apelu, awansach oraz słowach gratulacji i życzeń goście udali się na poczęstunek. Żołnierze wrócili do służby, choć jak przyznają święto odczują przy .. obiedzie. - Podobno dziś będzie kurczak, właśnie idę zobaczyć - powiedział nam jeden z napotkanych żołnierzy. Co dają do jedzenia w inne dni, nie chciał nam już jednak zdradzić.
     Grzegorz Wardacki, dowódca JW 3775: - Nasza jednostka ma perspektywy. Od stycznia będziemy współpracować z systemami NATO, co zagwarantuje pracę wielu dobrym żołnierzom. Cieszę się z licznych awansów. Jednostka ma wiele odpowiedzialnych zadań. Musimy wykryć i zabezpieczyć wszystkie przelatujące samoloty, nasze radary muszą je śledzić. Jesteśmy otwarci na współpracę, wychodzimy na zewnątrz, współpracujemy z klasą wojskową, organizujemy imprezy ze Szkołą Podstawową w Nieżychowicach.