Cztery biura podróży z naszego regionu figurują w rejestrze długów, agencja "Call&GO" już zamknęła swoje filie

"Call&Go" sprzedawało wczasy do Hiszpanii, Grecji, Egiptu i Chorwacji. Niespodziewanie zamknęło wszystkie swoje biura w całej Polsce, także w bydgoskim "Tesco".

Chcieliśmy dowiedzieć się, czy jest szansa, że klienci odzyskają wpłacone wcześniej pieniądze. W centrali firmy w Warszawie nikt nie odbierał telefonu. Próbowaliśmy dodzwonić się na infolinię. Jednak automatyczna sekretarka informuje tylko, że numer został zawieszony z powodu długów firmy. Również z powodu nieregulowania zobowiązań "Tesco" wypowiedziało w lipcu "Call&Go" umowy wynajmu lokali.

- Umowa obowiązuje do ostatniego dnia lipca. Próbujemy się skontaktować z szefostwem firmy. Jak dotąd, bezskutecznie - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym hipermarketu.

Niestety, to nie jedyne biuro podróży w naszym regionie, które ma kłopoty finansowe.

Zadzwoniła do nas pani Halina z Brzozy. - W styczniu tego roku w jednym z bydgoskich biur wykupiłam zagraniczne wczasy. Mam na nie polecieć w połowie sierpnia. Tymczasem w maju usłyszałam od znajomych, że to biuro ma długi. Gdy tam zadzwoniłam, nikt mi nie chciał potwierdzić moich informacji.

Przypomniało mi się, że wierzyciele mogą wpisywać swoich dłużników do Krajowego Rejestru Długów. Weszłam na stronę KRD. Tam bezpłatnie założyłam swoje konto. Kazano mi, dla potwierdzenia swoich danych, przesłać ksero dowodu osobistego. Tak też zrobiłam. Wkrótce mogłam zalogować się na swoje konto i sprawdzić, czy biuro podróży, któremu wpłaciłam ponad 7 tysięcy złotych, rzeczywiście figuruje na "czarnej liście" dłużników. Okazało się, że moi znajomi mieli rację. Biuro ma prawie 9,5 tysiąca długu. Są to zaległości wobec agencji reklamowej i operatora telekomunikacyjnego. Uspokoiłam się trochę. Dług nie jest duży. Poza tym nie są to zaległości wobec linii lotniczych czy hoteli za granicą. A właśnie takie zobowiązania miał "Kopernik" - opowiada nasza Czytelniczka.

Andrzej Kulik, rzecznik Krajowego rejestru Długów we Wrocławiu, informuje, że obecnie w KRD figuruje 29 biur podróży z całego kraju. - Są wśród nich trzy biura z Bydgoszczy i jedno z Grudziądza. Nie mogę podać ich nazw. Powiem tylko, że najniższy dług w Kujawsko-Pomorskiem wynosi 596 złotych, a najwyższy 13.922 złote - mówi rzecznik KRD.