https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czwórka dzieci i dorosły mężczyzna w szpitalu. Podejrzenie: muchomor sromotnikowy

Andrzej Plęs, Nowiny, oprac. AM
sxc.hu
W szpitalu hospitalizowano ojca i jego 7,11,18-letnie dzieci oraz zaprzyjaźnioną z tą rodziną 5-letnią dziewczynkę. Najprawdopodobniej zatruli się muchomorem sromotnikowym. W najgorszym stanie jest 11-latek.

Cała piątka trafiła początkowo do debickiego szpitala.
Stąd, z podejrzeniem poważnego zatrucia grzybami, całą piątkę przewieziono na Specjalistyczny Oddział Toksykologii i Chorób Środowiskowych z Pododdziałem Detoksykacji w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Rydygiera w Krakowie.

- W najpoważniejszym stanie był jedenastoletni chłopczyk, w tej chwili jest już po dializie, toksyna została z organizmu usunięta i najprawdopodobniej będzie dobrze - mówi Jerzy Brzostek, ordynator oddziału dziecięcego dębickiego szpitala.

Dodaje, że cała piątka uzyskała pomoc medyczną w czasie nie dłuższym niż 48 godzin po zatruciu, co rokuje duże szanse na wyzdrowienie.

Badania toksykologiczne, przeprowadzone w krakowskim szpitalu, wskazują na to, że pacjenci zatruli się muchomorem sromotnikowym. Wstępne ustalenia mówią, że grzyby zbierały dzieci.

Pięć osób zatrutych muchomorem sromotnikowym

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lolek
Ależ nijak nie potępiam samych dzieci.

Ale kto pozwolił dzieciom zbierać grzyby? Kto nie wyrzucił trujaków? A te dzieci miały przecież geny mądrego tatuśka

Przyroda sama pozbywa się takich osobników, tylko o to mi chodziło.
R
Rafalski
"Gratuluję" życiowej "mądrości". Grzyby zbierały dzieci...

Oczywiście nie popieram takiej wypowiedzi jaką dał "lolek" aczkolwiek może nie do końca Pan zrozumiał jego wypowiedź. Jak grzybki zbierały dzieci to rodzic tym bardziej powinien sprawdzić co tam jest. Nie rozpoznał czy nie sprawdzał? Niestety, pewnie to pierwsze...
L
Leonard Borowski
hehe... szkoda że mamy tę medycynę tak rozwiniętą... normalnie to zadziałałaby selekcja naturalna i tępaków nie odróżniających trującego od jadalnego na świecie mniej by było.

"Gratuluję" życiowej "mądrości". Grzyby zbierały dzieci...
l
lolek
hehe... szkoda że mamy tę medycynę tak rozwiniętą... normalnie to zadziałałaby selekcja naturalna i tępaków nie odróżniających trującego od jadalnego na świecie mniej by było.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska