Do tej pory specjalne karty, które informują o płaceniu za parkowanie za pomocą komórki, wykupiło 42 kierowców.
- To może niewiele, ale początki zawsze są trudne - mówi Daniel Sarul, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Od firmy obsługującej system mamy informacje, że w innych miastach ten sposób płacenia też przyjmował się ostrożnie.
Drogowcy przekonują jednak bydgoszczan do nowego sposobu. - To duże ułatwienie dla kierowców. Z dowolnego miejsca można rozpocząć transakcję opłaty za parkowanie. Nie trzeba też szukać parkometru, żeby kupić bilet ani drobnych - dodaje dyrektor Sarul. Przekonuje, że sam zaczął płacić komórką za parkowanie. - To wygodny sposób, a problemów z założeniem konta nie było żadnych. Podobne opory miałem przy zakładaniu internetowego konta w banku, a teraz nie wyobrażam sobie stania w kolejkach, żeby zapłacić rachunek - dodaje Daniel Sarul.
Kierowca, który chce w Bydgoszczy płacić za postój w strefie płatnego parkowania, musi w systemie mPay założyć konto, dzwoniąc pod numer *145# w sieci Plus i Play, a 791 145 145 w przypadku pozostałych sieci. Później należy zdefiniować kod PIN. W ten sposób tworzymy specjalną "elektroniczną portmonetkę". To właśnie z niej jest pobierana gotówka, która pokryje koszty parkowania. Informacje można też znaleźć na stronie www.mpay.pl oraz www.zdmikp.
Mając założoną portmonetkę, możemy płacić za parkowanie w innych miastach, wybierając odpowiedni kod strefy. W przypadku Warszawy jest to na przykład 221, Krakowa 121, Łodzi 421.
Kiedy zostaniemy zarejestrowani i mamy pieniądze na koncie, pozostaje nam tylko za pomocą komórki rozpocząć parkowanie. Dopiero wtedy zaczyna się naliczanie kosztu postoju. Kiedy kierowca wróci do samochodu, również za pomocą swojego telefonu może wyłączyć system naliczający opłaty.
Kierowca musi też pamiętać o kupieniu karty parkingowej-identyfikatora. Kosztuje 5 złotych i można ją kupić w biurze strefy płatnego parkowania przy ulicy Gdańskiej 47a. Trzeba ją przykleić na przednią szybę samochodu, od wewnątrz, żeby obsługa strefy wiedziała, że płacimy komórką.
W siedzibie strefy dostępne są też specjalne książeczki, które wyjaśniają, jak płacić za parkowanie. - Chcemy też wydrukować kolejne i zostawiać je kierowcom za wycieraczkami - dodaje dyrektor Sarul.
Na razie program jest prowadzony pilotażowo do końca roku, ale drogowcy chcą go utrzymać, nawet jeśli zainteresowanie kierowców będzie niewielkie.