Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy chojnickie schronisko dla nieletnich to oaza luksusu?

MARIA EICHLER
W schronisku nie brak imprez i zajęć rekreacyjnych dla młodych ludzi
W schronisku nie brak imprez i zajęć rekreacyjnych dla młodych ludzi Daniel Frymark
Najpierw radny Leszek Pepliński odkrył, że mur przy Schronisku dla Nieletnich się sypie, a to wpływa na zły wizerunek miasta. Teraz pyta ministra, dlaczego ta placówka jest tak kosztowna?

O przygodzie radnego Peplińskiego z murem na Ceynowy pisaliśmy. Jego apel o to, by go załatać, bo straszy, pozostał bez echa, bo w ministerstwie sprawiedliwości stwierdzili, że na schronisko dają tak dużo, że na mur już im nie starczy. No chyba, że miasto się dołoży...

Teraz radny wziął pod lupę dostępną mu dokumentację finansową i przetarł oczy. Powodem zdziwienia był fakt wydania przez ministerstwo kilku milionów złotych na adaptację części byłego internatu na szkołę i...jej zamknięcie od tego roku szkolnego. Na nic więc doskonale wyposażone pracownie, klasy, zaplecza, luksusowe kafelki i droga stolarka.

- Nasuwa się pytanie, czy szastanie publicznym groszem dla zaledwie 30 uczniów jest zasadne - zastanawia się radny.

I oblicza, że na polepszenie warunków w schronisku wydano w 2008 i 2009 r. prawie 11 mln zł, za co można by wybudować dwie zwykłe szkoły.

Pepliński pyta ministra, czy to prawda, że koszty utrzymania jednego podopiecznego w schronisku są sto razy wyższe od kosztów przypadających na jednego ucznia w szkołach podległych miastu?
Na koniec wzdycha - a mur, jak straszył, tak straszy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska