Czy coś się pogorszyło w pracy świeckiego magistratu?

Od kilku lat Urząd Miejski w Świeciu poddaje się badaniu, które ma określić czy klienci magistratu są zadowoleni z tego, jak została załatwiona ich sprawa. Przy okazji uczestnicy sondy odpowiadają na pytania dotyczące np. uprzejmości urzędników, estetyki pomieszczeń czy przejrzystości formularzy. Każdy z tych elementwów ma mniejszy lub większy wpływ na to, jak odbierany jest urząd.

W okresie od listopada 2013 r. do maja 2014 r. zebrano łącznie 103 opinie. Większość z nich wpłynęła za pośrednictwem strony internetowej UM. Na tej podstawie wystawiono cenzurkę, która wypadła nieco gorzej niż przed rokiem. Wtedy średnia ocen z satysfakcji z obsługi wynosiła 4,06. Mocna szkolna "czwórka". Obecna ocena to 3,65.

Obszarami w najwyższym stopniu wpływającymi na jakość świadczonych usług wpływają: kompetencje urzędników oraz rzetelność obsługi. Oba te parametry uzyskały odpowiednio 3,9 i 3,96. Być może nie są to złe oceny jeśli jedna weźmiemy pod uwagę, że rok wcześniej było to 4,39 i 4,36 można zacząć się zastanawiać skąd ten spadek?

- Będziemy to analizować, ale nie sądzą by faktycznie coś się zmieniło na gorsze w sposobie funkcjonowania UM - próbuje bronić współpracowników Leszek Żurek, sekretarz. - Badanie przeprowadzono na małej próbie. Zaledwie stu osób. Z pewnością nie jest to reprezentatywna grupa dla gminy liczącej blisko 30 tys. mieszkańców. Z drugiej strony nie możemy nikogo zmusić do tego, aby wziął udział w tego typy badaniu. Jesteśmy zmuszeni bazować na materiale, który udało się zebrać, choć wiemy, że może być on obarczony błędem.

Sekretarz broni urzędników

Żurek przekonuje, że ankietę częściej wypełniali ci, którym nie udało się załatwić swoich spraw zgodnie z oczekiwaniami, lun trwało to dłużej niż się spodziewali niż osoby usatysfakcjonowane z tego, jak ich potraktowano. Ci ostatni z pewnością nie żałowaliby "piątek". Być może. Jednak zgodnie z tą teorią, dokładnie taka sama grupa "niezadowolonych" musiała podzielić się wrażeniami w 2013 roku. Wtedy byli jednak łaskawsi w ocenach.