Czy kruszwickiemu Liceum Ogólnokształcącemu grozi likwidacja? [zdjęcia]

- Strzelno ma liceum ogólnokształcące, Radziejów także, a w porównywalnej z tymi miastami Kruszwicy liceum może za chwilę być zlikwidowane - usłyszeliśmy od naszego czytelnika.

Żywot kruszwickiego LO im. Juliusza Słowackiego wisi od pewnego czasu na włosku. Plany zamknięcia tej szkoły to odżywają, to znów robi się o nich cicho.

Wygraj dwupokojowe mieszkanie loterii "Pomorskiej"

29 czerwca br. Zarząd Powiatu Inowrocławskiego podjął uchwałę o powierzeniu Markowi Rimerowi stanowiska dyrektora liceum tylko na rok. W uzasadnieniu tej decyzji wspomniano, że liceum w niedalekiej przyszłości zostanie wchłonięte przez kruszwicki Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Kazimierza Wielkiego.

Dlaczego? Bo maleje liczba absolwentów gimnazjów, a co najważniejsze, zmniejsza się zainteresowanie młodzieży podjęciem nauki w LO. Świadczy o tym nabór na rok szkolny 2011/2012, w trakcie którego udało się utworzyć tylko jedną klasę pierwszą.

O "Słowaku" zrobiło się głośno pod koniec ubiegłego tygodnia. Wpierw na sesji kruszwickiej rady, a dzień później podczas spotkania. - Słyszałem o burzliwych fragmentach sesji. Jestem zszokowany podchodami pod likwidację tej szkoły. Dziwi mnie, że władze starostwa już 29 czerwca dokonały oceny naboru do liceum skoro trwał on do 6 lipca - usłyszeliśmy komentarz Mariana Rychwickiego z Kruszwicy.

Rozmawialiśmy też z Markiem Rimerem, dyrektorem LO. Chwali on "Słowaka", a zarazem z obawami mówi o planach utworzenia w budynku szkoły ośrodka wychowawczego.

Rimer odnosi się też do naboru 2011/2012. - Młodzieży było tyle, że mogliśmy utworzyć dwie pierwsze klasy. Dostaliśmy jednak pozwolenie tylko na jedną. Uczy się w niej aż 40 osób. Jest to znacznie za dużo - twierdzi.

We wspomnianym spotkaniu uczestniczył Józef Ratajczak, nowy naczelnik wydziału oświaty inowrocławskiego starostwa.

- Zaprezentowałem obecnym stanowisko zarządu powiatu. W tym momencie nie rozważa on zamknięcia żadnej szkoły - informuje naczelnik.

Przeczytaj też:Znajdź swoją szkołę...to proste

Ratajczak nie chce oceniać pracy dyrektora LO im. Słowackiego, bo jak zaznacza, jest naczelnikiem dopiero od dwóch tygodni. Odnosi się natomiast do tegorocznego naboru. - Nasze inowrocławskie licea przyjmowały młodzież, która wykazała się ponad stupunktowym wynikiem. W Kruszwicy limit był obniżony do osiemdziesięciu, a nawet i mniej punktów, a liceum musi przecież trzymać wysoki poziom - zauważa Ratajczak.