https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy ktoś działa na niekorzyść miasta?

BARBARA SZMEJTER
Czy przy wyborze konsorcjum, które ma  remontować włocławski most stalowy złamano  prawo?
Czy przy wyborze konsorcjum, które ma remontować włocławski most stalowy złamano prawo? Fot. Wojciech Alabrudziński
Firma "Heko", która przegrała przetarg na remont włocławskiego mostu, twierdzi, że władze miasta popełniły przestępstwo.

16 lutego w Miejskim Zarządzie Dróg podpisana została umowa z konsorcjum firm, które będzie wykonawcą remontu włocławskiego mostu stalowego. Liderem jest przedsiębiorstwo "Akpis", a partnerami: "Dromos" z Łodzi, "Interkor" z Zawiercia, Zakład Usług Stoczniowych i Mostowych ze Szczecina oraz miejscowa firma Usługi Hydrotechniczne Roberta Śli-wińskiego. Przetarg na wykonanie tego zadania, wartego ponad 14 mln złotych, został rozstrzygnięty jeszcze w ubiegłym roku. Wkrótce jednak protest złożyło drugie konsorcjum, którego oferta została odrzucona.

W związku z tym, że Miejski Zarząd Dróg protestu nie przyjął, konsorcjum na czele z firmą "Heko" wniosło odwołanie do Urzędu Zamówień Publicznych. Zespół arbitrów oddalił odwołanie, na co konsorcjum zareagowało złożeniem skargi na decyzję arbitrów do Sądu Okręgowego. Do włocławskiej prokuratury wpłynęło natomiast zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Arkadiusz Gustak, pełnomocnik firmy "Heko", przekonuje, że ich oferta była bardziej profesjonalna, a przede wszystkim tańsza, w sumie o cztery miliony złotych, więc wybranie konkurenta jest - jego zdaniem - działaniem na niekorzyść miasta. Powołuje się przy tym na doświadczenia swojej firmy przy realizacji wielkich zadań mostowych m.in. w Płocku, Kiezmarku, Wolinie. - Rozstrzygnięcie Urzędu Zamówień Publicznych było korzystne dla miasta, tym samym wyniki przetargu stały się prawomocne i dla nas sprawa jest czysta - zapewnia Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta Włocławka do spraw rozwoju. - Na obecnym etapie sprawy nie potwierdziły się okoliczności, które mogłyby wskazywać, że doszło do przestępstwa - mówi Marek Makowiecki, szef Prokuratury Rejonowej we Włocławku.

Firma "Heko" czeka na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd wierząc, że racja jest po jej stronie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska