https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy mieszkańcy i turyści doczekają się pociągów do Ciechocinka?

Jadwiga Aleksandrowicz
Linie kolejowa do Ciechocinka zlikwidowano, bo podobno była ona dla kolei nieopłacalna.
Linie kolejowa do Ciechocinka zlikwidowano, bo podobno była ona dla kolei nieopłacalna. Grzegorz Mehring / zdjęcie ilustracyjne
Siedem lat temu kolej zlikwidowała połączenie kolejowe do Ciechocinka. Mieszkańcy, kuracjusze i turyści czekają na jego wznowienie.

Linie kolejowa do Ciechocinka zlikwidowano, bo podobno była ona dla kolei nieopłacalna. Nie pogodzili się z tym mieszkańcy, kuracjusze, a także turyści, lubiący podróżować pociągiem. Do uzdrowiska można dojechać autobusami, których jest wiele. To jednak powoduje zanieczyszczenie uzdrowiskowego powietrza, a i kuracjusze obładowani bagażami woleliby korzystać z pociągu niż autobusu. Problem mają matki podróżujące z dziećmi w wózkach czy osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Dla nich podróż autobusem praktycznie nie wchodzi w grę.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Bywają okazjonalne przyjazdy pociągów, za każdym razem budzące nadzieje, że może jednak połączenie kolejowe z Ciechocinkiem zostanie przywrócone. Są tory, jest trakcja elektryczna, perony i cała infrastruktura niezbędna do powrotu szynobusu, który przez krótki czas obsługiwał trzy gminy powiatu.

W tej sprawie spotkali się samorządowcy: starosta Dariusz Wochna i samorządowcy trzech gmin zainteresowanych połączeniem kolejowym: Andrzej Cieśla, burmistrza Aleksandro-wa Kujawskiego, Leszek Dzier-żewicz, burmistrz Ciechocinka i Andrzej Olszewski, wójt gm. Aleksandrów Kujawski. Analizowano ofertę Stowarzyszenia Kolejowych Przewozów Lokalnych Cargo Sp. z o.o. Spółka ta, działająca w ramach Grupy SKPL, od 2002 roku świadczy usługi przewozów towarowych i pasażerskich, w tym na liniach wyłączonych ze struktur PKP. Pierwsze takie spotkanie było w styczniu br. z udziałem Tomasza Strapagiela, prezesa SKPL Cargo Sp. z o.o.
Samorządy powiatu, obu miast i gminy musiałyby dorzucić do przejazdów szynobusu (10 przejazdów dziennie w obie strony) ok. 600 tys. złotych rocznie. Jak się dowiedzieliśmy, jeśli udałoby się wynegocjować treść porozumienia, a rady zgodziłyby się wydać na to pieniądze, to być może od 1 stycznia 2018 szynobus zacznie kursować.

Szykują się duże zmiany dla kierowców. Zobaczcie, co od poniedziałku, 13 listopada 2017 roku, zmieni się w przeglądach technicznych. Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO

Zmiany w przeglądach technicznych samochodów [co się zmieni?]

Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [09.11.2017]

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie ma i nie będzie, co Ci ludzie pisza,
Zeby tory tam ciągnąć i pociąg jeździł to jakies since fiction
G
Gość

nie ma stacji raciążek

M
MAR

PEREŁKA TO CHYBA W CUDZYSŁOWIE-TU NIE MA KASY I BIZNESU,ŻEBY O TO DBAĆ NAIWNY CZŁOWIEKU.

m
men

   Tym bardziej Marszałek województwa powinien dbać o perełki jak Ciechocinek, Wieniec Zdrój czy Inowrocław. Dobrze je skomunikować z dużym ośrodkami miejskim w  województwie, duże miasta dadzą sobie radę bo mają duży budżet na więcej mogą sobie pozwolić, dotować nie rentowne połączenia. ( mam na myśli kolejowe ) A małe ośrodki jak w przysłowiu  " tak kroi krawiec jak mu materiału starczy"

 
G
Gość
W dniu 20.11.2017 o 07:57, Gość napisał:

przecież ostatnio jechałem autobusem z PKS Wloclawek, czyli jest PKS

Już dawno nie ma PKS Włocławek. Jest Kujawsko Pomorski Transport Samochodowy (KPTS), której powstało z połączenia dawnego PKS Włocławek, PKS Inowrocław i bodajże PKS Lipno. Głównym udziałowcem tej firmy jest Urząd Marszałkowski.
G
Gość
W dniu 19.11.2017 o 15:49, Gość napisał:

PKS? Znajdź mi gdzieś PKS, teraz są inne, głównie prywatne przedsiębiorstwa komunikacyjne. I wierz mi, Ciechocinek nactle innych miejscowości ma doskonałe połączenia.

przecież ostatnio jechałem autobusem z PKS Wloclawek, czyli jest PKS

G
Gość
PKS? Znajdź mi gdzieś PKS, teraz są inne, głównie prywatne przedsiębiorstwa komunikacyjne. I wierz mi, Ciechocinek nactle innych miejscowości ma doskonałe połączenia.
G
Gość

Większość kuracjuszy - jak widać - dojeżdza pociągiem. Z uwagi na wiek nie dojadą  już własnym samochodem. Zróbmy coś dla nich.

 

Faktycznie wygląda to na celowe działanie PKS. Może redakcja Gazety zajmie się tym problemem.

 

Trudno zmienić rozkład kolejowy bo to już ustalona siatka krajowa, ale lokalne połączenia autobusowe nie powinny sprawiać problemu. Czekamy na reakcję PKS oraz lokalnych władz !!!

 

Inaczej skazani jesteśmy na taxi a te- jak sam doświadczyłem - biorą na oko. Zadnej kontroli odnośnie cen. Za kurs płaciłem w zależności od kierowcy od 50 zł do wyjątkowo 30 zł. Gdy prosiłem o włączenie licznika bo potrzebuję rachunek, to mnie wyśmiano.

 

Ciechocinek w kwestii dojazdów nie należy do przyjaznych miejsc w odróżnieniu np. od Krynicy, Kołobrzegu, Polanicy itd...

G
Gość

Mnie to się wydaje, że autobusy PKS są celowo tak "zgrane" z odjazdami i przyjazdami pociągów dalekobieżnych aby podróżni nie mogli na nie zdążyć i albo wyjeżdżać z Ciechocinka wcześniej i czekać na pociąg w Aleksandrowie Kujawskim dobrą godzinę  albo jechać z Ciechocinka do Aleksandrowa Kujawskiego taksówką. Podobnie jest w Aleksandrowie Kujawskim - gdy podróżny z bagażami już doczłapie się do przystanku PKS to się okazuje, że autobus odszedł akurat minutę wcześniej i podróżny musi czekać na następny kurs dobrą godzinę albo wziąć taksówkę do Ciechocinka. 

G
Gość

Cenię wypowiedzi "mena" ma wiele racji. Nie łudżcie się, ze kiedyś wróci tu pociąg, może jedynie retro.

Przewożnicy nie potrafią nawet zgrać pociągów dalekobieżnych z autobusami. Brakuje małych i częstych busików zwł. w dni wolne.

 

Macie wiele racji, dlaczego autobusy PKS nie przystają koło sanatorium kolejowego ? Dla wielu zwł. starszych kuracjuszy to była wielka ulga.

 

Jednym słowem Ciechocinek powoli, powoli cofa się. Jeszcze ratuje NFZ ale już i on pada. Powodzenia !

m
men
W dniu 16.11.2017 o 09:13, Gość napisał:

Może wreszcie głos zabierze w tym temacie PKS czy PKP

 

Gość jak jest linia nie rentowna to nie zabierze nie jest to w ich interesie. Duża firma informacyjna w Bydgoszczy wysyła autobus do Torunia po pracowników. To interes mieszkańców i Cezara ale on nie jest zainteresowany ? Są targi pracy potrzeba pracowników może urząd pracy w waszym mieście się zainteresuje, chyba że nie ma bezrobocia więc jest ok  a najniższa pensja to nie sprawa urzędu najważniejsze że w sprawozdaniu jest ok. Że młodzi nie mają perspektyw kogo to interesuje tylko samych młodych. Mimo że kocham Ciechocinek nie wieżę aby wróciło połączenie kolejowe, jak największy odkryty basen solankowy w Europie. W pierwszym przypadku brak klimatu, w drugim kasy ale uważam że wyrzucona w błoto, kiedy powstał basen w sanatoriach i pensjonatach nie było basenów, teraz każdy większy ośrodek ma, przy naszym klimacie i chwiejnej pogodzie to chwyt reklamowy.

G
Gość

Może wreszcie głos zabierze w tym temacie PKS czy PKP

G
Gość

Na kolej już nie liczę, chociaż wskazany były szybki szynobus.

 

Po drugie - gospodarze Ciechocinka i regionu mają w nosie dojazdy mieszkańców i kuracjuszy. Na nich też już nie liczę.

 

Gdyby była dobra komunikacja mieszkańcy mogliby szukać pracy trochę dalej gdzie jest jej w bród a kuracjusze na ogół starsi chętnie by tu przybywali.

 

PKS Włocławek faktycznie omija przystanek Sanatorium Kolejowe, nic nie staje na przeszkodzie. Dawniej tu stawali i nie było problemu.

 

Nie widziałem / jako kuracjusz/ nigdy busików na tej trasie. Czy w ogóle takie są jeszcze w Ciechocinku.

G
Gość

jakie lobby busowe, takiego nie widziałem ?

jak dojeżdzam na kurację do Ciechocinku jadę zawsze PKS-em bo nic innego w Aleks. nie ma,

czekam więc na busy, mniejsze, szybsze ale i częste czasowo.

 

dlaczego PKS nie przystaje na przystanku Sanatorium Kolejowe, wtedy wielu kuracjuszy miałoby bliżej.

jadę prosto na dworzec, nabijając kasę taksówkarzom a ci sami nie wiedzą ile brać...

s
stantrzc

W artykule jest kilka nieścisłości i przemilczeń.

Po pierwsze: to nie kolej zlikwidowała połączenie do Ciechocinka, tylko Marszałek województwa (tj. Piotr Całbecki).

Po wtóre: linia kolejowa nie jest zlikwidowana (jest w dość dobrym stanie technicznym), tylko nie odbywają się po niej kursy rozkładowe.

Po trzecie: zanieczyszczenie środowiska zmniejszyłoby się znacząco, gdyby do Ciechocinka kursowały pociągi elektryczne (na co się nie zanosi), a nie spalinowe, używane, dość leciwe czeskie tzw. motoraczki, należące do operatora zainteresowanego przewozami.

Po czwarte: kilka lat temu Arriva uruchomiła promocyjne wakacyjne przejazdy, jednak z braku możliwości dofinansowania kontynuacji tych kursów przez samorządy lokalne (padła wówczas roczna kwota bodajże 800 tyś. zł.), pomysł zarzuciła.

Po piąte: choć połączenia kolejowe do Ciechocinka mogłyby cieszyć się znacznym zainteresowaniem z wielu ośrodków w Polsce, to przede wszystkim nie ma w planach połączeń bezpośrednich z dużych miast (kiedyś były z Warszawy, Gdańska).

Po szóste: infrastruktura dworcowa i peronowa zarówno w Aleksandrowie, jak i Ciechocinku pochodzi z zamierzchłego PRL-u, co nie ułatwia wsiadania, wysiadania i przesiadania, szczególnie ludziom starszym.

Po siódme: termin 1 stycznia 2018 jest nierealny; nawet po uzgodnieniu finansowania - uzgodnienie i zatwierdzenie rozkładu jazdy, przegląd infrastruktury, przeszkolenie pracowników i akcja informacyjna wymaga o wiele więcej czasu niż jeden miesiąc.

Reasumując: Jeśli w przyszłości dojdzie do uruchomienia kursów – co samo w sobie byłoby dużym sukcesem – frekwencja, przynajmniej na początku funkcjonowania połączenia z Aleksandrowem Kujawskim, nie będzie zachwycająca, co może skutkować zniechęceniem samorządów do dalszego finansowania zamawianych kursów.

Niemniej, trzeba docenić wolę i determinację lokalnych władz ku przywróceniu kursów kolejowych z Ciechocinka; oby starczyło jej w dbaniu o konieczną poprawę jakości odprawy podróżnych i podniesienie komfortu samego przejazdu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska