- Jakoś nie trafia do mnie argument, że prof. Zybertowicz był doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa - zaznacza nasz Czytelnik. - To nie jest chyba najlepsza rekomendacja, zważając, do jakiej tragedii doszło i jak wiele uwag było, co do organizacji bezpieczeństwa polskiej delegacji do Smoleńska w 2010 roku. Przynajmniej moje skojarzenia nie są pozytywne - uważa.
Przeczytaj również: Prof. Zybertowicz: Dlaczego startuję do Europarlamentu? Ze wstydu
A co Państwo sądzą o plakatach, billboardach i hasłach przedwyborczych? Jakieś gafy? Kto Państwa zdaniem wygląda na wyretuszowanego? A kto miał najlepszy pomysł na kampanię? Czekamy na opinie na naszym forum na www.pomorska.pl
Czytaj e-wydanie »