Są oszczędności na monitoringu, bo tegoroczna dotacja miejska dla policji nie została przez policjantów w całości wykorzystana. Po prostu mundurowi, biorąc dodatkowe dyżury, byli związani przepisami prawa. Zmieniła się jego interpretacja, więc na koncie zostało sporo złotówek. Przypomnijmy, komendant zaproponował władzom miasta pod rozwagę kupno elektrycznych skuterów. Czy tak będzie, to jednak nie jest nadal przesądzone.
Wczoraj burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski spotkał się z komendantem. Rozmawiali m.in. o skuterach. - Niczego jednak nie ustaliliśmy - mówi komendant Krzysztof Bodziński. - Nadal wszystko jest możliwe. Niczego nie można wykluczyć.
Czytaj: Radary nie zarabiają na drogi. Rząd zabierze pieniądze Lasom Państwowym?
Bodziński przyznaje, że z decyzją wcale nie trzeba się spieszyć, bo przecież teraz warunki pogodowe i tak uniemożliwiałyby korzystanie z nowych pojazdów. - Mamy czas - mówi. - Ale oczywiście moja propozycja złożona radnym jest aktualna. Uważam, że na najbliższej sesji, jeżeli byłaby taka wola, radni mogliby przetestować skutery elektryczne. Przekazałem władzom miasta dane producenta, sprzedawcy i kontakt do niego. Zresztą ten deklaruje, że jest gotów wypożyczyć skutery nawet na dwa tygodnie.
Burmistrz Tadeusz Kowalski mówi, że lepiej uzbroić się w cierpliwość i poczekać. - Do tego czasu zgromadzimy może więcej funduszy i będzie się można zastanowić nad jakimiś poważniejszymi wydatkami - powiedział "Pomorskiej“.
Czytaj e-wydanie »