W tej sprawie głos zabierało na różnych forach wiele osób - o zmianę ustawy o ruchu drogowym wnosił na obradach Sejmu poseł Piotr Stanke, mając właśnie na uwadze aspiracje tych miejscowości, które chciałyby ośrodki u siebie mieć, ale w świetle prawa nie jest to możliwe. Ostatnio do ministra infrastruktury pisał też w sprawie Chojnic wicemarszałek Mieczysław Struk.
A Antoni Szczyt, dyrektor gdańskiego PORD stwierdził po wizji lokalnej w Chojnicach, że miasto ma warunki do tego, żeby właśnie tu egzaminować kierowców, bez konieczności wyjeżdżania do Bydgoszczy, Piły czy Gdańska.
W Gdańsku zapadła decyzja, że trzeba kupić w Chojnicach działkę, by stworzyć ośrodkowi dobre warunki działania. Dyrektor Szczyt upatrzył już sobie odpowiedni teren, w pobliżu "Mostostalu", ma też pieniądze na wykup gruntu. Teraz jest potrzebne tylko błogosławieństwo ministra infrastruktury.
- My jesteśmy gotowi - oświadcza burmistrz Arseniusz Finster. - Działka jest. A my czekamy na to, co zrobi minister infrastruktury.
Antoni Szczyt każe chojniczanom trzymać kciuki. - Nie mam żadnych przecieków - śmieje się. - Ale po 15 października wszystko będzie jasne.