pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Wszystko zaczęło się od listu, który na początku ubiegłego roku przysłała do dziekana Wydziału Filologicznego UMK adiunkt z Kalisza. - Poinformowała w nim, że jej zdaniem jeden z profesorów tego wydziału opublikował pod swoim nazwiskiem artykuł, który w dużym stopniu jest powtórzeniem jej pracy doktorskiej - mówił nam Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK.
Tekst trafił do profesora do recenzji. Janusz G. był wówczas zatrudniony na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Rzecznik dyscyplinarny ds. nauczycieli akademickich UMK, przekazał już sprawę do komisji dyscyplinarnej. Uniwersytet poinformował też prokuraturę, która właśnie oskarżyła profesora o plagiat.
Poloniście grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 3 lat. Janusz G. nie przyznał się do winy. Zajęć na uczelni nie prowadzi, ponieważ do końca września jest na urlopie zdrowotnym.