Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy żużlowiec Stali Rzeszów uderzył kobietę na nocnej imprezie?

Wojciech Tatara
Zawodnik w środowisku żużlowym ma opinię bardzo spokojnej osoby. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że w przypadku, jeśli zostanie skazany, może stracić miejsce w rzeszowskiej ekipie
Zawodnik w środowisku żużlowym ma opinię bardzo spokojnej osoby. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że w przypadku, jeśli zostanie skazany, może stracić miejsce w rzeszowskiej ekipie Archiwum
Policja bada sprawę pobicia w rzeszowskiej dyskotece. Poszkodowana jako sprawcę wskazała duńskiego żużlowca Stali BETAD Leasing Rzeszów.

Oficjalne zawiadomienie o pobiciu wpłynęło na policję w poniedziałek.

- Zgłosiła się do nas kobieta, która złożyła zawiadomienie o pobiciu. Twierdziła, że została uderzona przez obywatela Danii - mówi komisarz Adam Szeląg, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.

Zraniona podprowadzająca

Ustaliliśmy, że pokrzywdzona 25-latka to jedna z podprowadzających podczas meczów rzeszowskich żużlowców odbywających się przy ul. Hetmańskiej.

- Poszkodowana przeszła już badania. Teraz my powołamy biegłego, który w oparciu o dokumentację medyczną, jaką nam dostarczyła ta kobieta stwierdzi, czy doznane obrażenia skutkują naruszeniem czynności narządów ciała powyżej siedmiu dni. Jeśli tak, to podejmiemy działania z oskarżenia publicznego. Przesłuchamy świadków, zabezpieczymy monitoring i postaramy się wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeśli natomiast biegły stwierdzi, że obrażenia narządu ciała są poniżej 7 dni, to wtedy poszkodowana będzie musiała skarżyć sprawcę z oskarżenia prywatnego - wyjaśnia komisarz Szeląg.

Jeśli okaże się, że obrażenia, jakich doznała 25-latka, są powyżej 7 dni, zawodnik, mimo że jest obywatelem Danii, będzie odpowiadał zgodnie z polskim prawem. Konkretnie z artykułu 157 kk grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Prezes: to spokojny chłopak

Zwróciliśmy się do zawodnika, którego oskarża 25-latka, z prośbą o komentarz. Odpowiedział, że nie będzie komentował tego incydentu.

Podobnie klub.

- Za wcześnie na jakiekolwiek komentarze. Jeśli dojdzie do skazania żużlowca, wtedy zajmiemy odpowiednie stanowisko. Znam tego zawodnika, to bardzo spokojny i ułożony chłopak, więc trudno mi uwierzyć, aby mógł zaatakować kogoś, a tym bardziej kobietę - mówi Andrzej Łabudzki, prezes Stali Betad Leasing Rzeszów.

Co się wydarzyło w dyskotece?

Na temat wydarzeń, do których doszło w nocy z soboty na niedzielę krąży wiele wersji. My dotarliśmy do dwóch najbardziej prawdopodobnych. Pierwsza z nich mówi, że zawodnik przyszedł do klubu z dziewczyną. Tam spotkały go fanki rzeszowskiej drużyny, które go szybko rozpoznały i zaprosiły do wspólnej zabawy. Jedną z nich była podprowadzająca Stali. Kiedy żużlowiec odmówił, kobiety zaczęły szarpać jego partnerkę. Zawodnik stanął w obronie dziewczyny, sam został zaatakowany i się bronił.

Druga z wersji mówi, że zawodnik chciał oblać drinkiem jedną z dziewczyn, i wyślizgnęła mu się szklanka z dłoni, która ją uderzyła. W tym przypadku również miało chodzić o podprowadzającą rzeszowskiej drużyny. Jak było naprawdę, ustali policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy żużlowiec Stali Rzeszów uderzył kobietę na nocnej imprezie? - Nowiny

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska