https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik pyta: - W tej sytuacji można wlepić mandat? [zdjęcie]

(kat)
Na jednym z parkingów przy sklepie (ul. Sądowa) w Brodnicy, są wyznaczone miejsca dla osób niepełnosprawnych. Jest znak, linie na ziemi już się trochę zatarły, nie są zbyt widoczne.

- Na miejscach tych parkują osoby, które nie mają za szybą znaczka informującego o niepełnosprawności - mówi nasz Czytelnik i dopytuje: - Czy policja, straż miejska - może ingerować w takiej sytuacji? Czy teren prywatny - parking przy sklepie - nie jest w kompetencji tych służb?

Nasz rozmówca zapewnia, że był zgłosić problem u zarządcy obiektu, ale odszedł z niczym. Zapytał, czy w takiej sytuacji policja może ingerować u właściciela obiektu, by ten odnowił linie, oznaczenia informujące o tym, ze jest to parking dla osób niepełnosprawnych.

Pytania przekazaliśmy do brodnickiej policji. Jak to wygląda od strony prawnej? - Bez względu na to gdzie są ustawione znaki drogowe (poziome i pionowe), czy jest to teren ogólnodostępny, czy prywanty - kierowcy są zobowiązani do przestrzegania przepisów i stosowania się do znaków - wyjaśnia Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. Zapewnia również, że: - Jeśli chodzi o wytarte, niewidoczne znaki - zarządca powinien zadbać o to, by były one widoczne.

Rzeczniczka zapewniła nas, że przekaże ten temat dzielnicowemu i poprosi, by ten po sprawdzeniu jak teren wygląda - zwrócił się (jeśli będzie to konieczne) do zarządcy terenu z odpowiednią informacją.

Zapytaliśmy również, czy policja jest władna ukarać kierowcę, który pozostawia pojazd na miejscu dla inwalidy - jeśli nie posiada żadnego widocznego oznaczenia w aucie. - Jeśli chodzi o ukaranie kierowcy za pozostawienie auta w miejscu dla osoby niepełnosprawnej, ukaranie możliwe jest jeśli są widoczne znaki poziome i pionowe - wyjaśnia rzeczniczka.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Do wiadomości wszystkich mieszkańców Osieka; dziś dostałem mandat za parkowanie( 1-2 min) przed kościołem w Osieku(na wysokości tabliczki "zakaz handlu" ( stówka i 1 punkt ; "naruszenie zakazu zatrzymywania pojazdów na chodniku") od pana policjanta, dodam, że przed " chodnikiem jest zakaz zatrzymywania się ALE DLA SAMOCHODÓW CIĘŻAROWYCH, może i o te znaki trzeba by się zapytać, czy to tylko naciąganie kierowców, bo kto za stówę będzie się po sądach włóczył.

Pozdrawiam

G
Gość

Parkingi przy markietach to drogi wewnętrzne ,jurysdykcja policja ani SM nie obejmuje takich terenów,absolutnie nie przyjmować mandatów na takim terenie ,to co dzieje się na drodze wewnętrzenej to sprawa właściciela terenu.

c
coolio

Niektórzy są na tyle bezczelni, że jak by mogli to do sklepu by wjechali! Parkują przed samymi wejściami do sklepów (Inter, Tesco), że wejść nie idzie! Jeszcze się bezczelnie uśmiecha taki kierowca, bo ma samochód z wyższej półki i jemu więcej można... niepełnosprawni ale umysłowo!!!

Proszę z takimi zrobić porządek!

b
baba jaga
W dniu 09.11.2015 o 12:19, Waldi napisał:

Na terenie prywatnym ,czyli na placach przy marketach warunki z jego korzystania okreśła właściciel ,a nie policja czy inne organy,i jeżli ktoś nie przestzrega tych wewnętrznych przepisów to właściciel moze zwrócić się do policji o usuniecie delikwenta z tego terenu i ewentualnie skieorwać sprawę do sądu o zakłócenie porządku,ale ot tak sobie policja z własnej inicjatywy nie ma prawa karać nikogo na terenie prywatnym,chyba ze ktoś dokona przestępstwa z kodeksu karnego

A gdzie przeczytałeś taką informację?Napisz abym mógł się z nią zapoznać.

b
baba jaga
W dniu 09.11.2015 o 12:14, wera napisał:

polcja nie ma prawa nakladać mandatów na terenie prywatnym !,znaki i inne oznaczenia są umowne i nie muszą być przestzregane przez nikogo,co  innego na terenie drogi czy placu należącego do państwa,wtedy kazdy musi przestzregać znaków

Bzdury piszesz.Zapoznaj się dokładnie z obowiązującymi przepisami i dopiero wtedy zabieraj głos.

J
Jan2

Bzdury  wygadujecie dzieci drogie.

W
Waldi

Na terenie prywatnym ,czyli na placach przy marketach warunki z jego korzystania okreśła właściciel ,a nie policja czy inne organy,i jeżli ktoś nie przestzrega tych wewnętrznych przepisów to właściciel moze zwrócić się do policji o usuniecie delikwenta z tego terenu i ewentualnie skieorwać sprawę do sądu o zakłócenie porządku,ale ot tak sobie policja z własnej inicjatywy nie ma prawa karać nikogo na terenie prywatnym,chyba ze ktoś dokona przestępstwa z kodeksu karnego

w
wera

polcja nie ma prawa nakladać mandatów na terenie prywatnym !,znaki i inne oznaczenia są umowne i nie muszą być przestzregane przez nikogo,co  innego na terenie drogi czy placu należącego do państwa,wtedy kazdy musi przestzregać znaków

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska