Nie można też nie wspomnieć o sąsiednich miejscowościach: Mąkowarsku, Wiskitnie, Sitowcu. W większości tych miejscowości zniszczenia udało się usunąć (drzewa), naprawić (dachy), postawić domy od nowa.
Ale - niestety - nie wszędzie. - W Hucie wichura zniszczyła dach na budynku, w którym mieszczą się remiza i świetlica wiejska - skarży się Zbigniew Głowacki, prezes miejscowej OSP.
- Przypominamy o nie naprawionym dachu władzom gminy za każdym razem, gdy mamy z nimi kontakt. Także na spotkaniach wiejskich. W tym roku w marcu, gdy był u nas jeden wiceburmistrz, i we wrześniu, gdy na zebranie wiejskie przyjechał drugi wiceburmistrz. Każdy z nich zapewniał, że w tym roku nie ma pieniędzy na naprawę dachu na naszej remizie i świetlicy.
To samo powiedział mi burmistrz Patryk Mikołajewski, gdy zapytałem go we wrześniu o to samo na spotkaniu zarządu gminnego OSP w Koronowie. I pewnie byśmy jakoś spokojnie to przeżyli, gdyby nie to, co stało się na ostatniej - nadzwyczajnej - sesji Rady Miejskiej gminy Koronowo.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Otóż radni na wniosek władz gminnych postanowili przesunąć część pieniędzy z budowy dróg na naprawę dachu świetlicy w Salnie... Przyznaję, że szlag mnie trafił. My wołamy o naprawę dachu po wichurze od dwóch lat, o Salnie cisza, i nagle zamiast świetlicą i remizą w Hucie zajmują się Salnem... U nas remont miał kosztować 40 tys. zł, w Salnie 70 tys. zł. Czy ktoś to rozumie?
O wyjaśnienie zwróciliśmy się do burmistrza Patryka Mikołajewskiego. Dowiedzieliśmy się, że dach w Salnie o remont wołał od lat. I trzeba go wykonać pilnie. W Hucie remont dachu wykonany zostanie w roku 2020. To zapowiedział już na spotkaniu zarządu gminnego OSP. I słowa dotrzyma.
