Ceremonia pogrzebowa 17-letniego Daniela Burczyńskiego rozpocznie się w piątek (15 lutego) o godz. 11.15 w Przysiersku. Trumna z jego ciałem będzie wystawiona w kaplicy, żeby każdy, kto chce, mógł się z chłopcem pożegnać. Potem wszyscy odmówią różaniec. Kondukt ruszy na cmentarz po mszy św. o godz. 12.00
Czytaj: Ostatnie pożegnanie braci, którzy zginęli pod Świeciem [zdjęcia]
Dowiedzieliśmy się o tym od taty Daniela, który przyszedł do naszej redakcji w Świeciu. Powiedział: - Tyle dobrego wydarzyło się po śmierci moich synów... widać Pan Bóg potrzebował ich, żeby pokazać, ile wrażliwości i współczucia drzemie w ludziach.
We wtorek, gdy Daniel już nie żył, ambulans Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Bydgoszczy, który przyjechał do Świecia, był pełen młodzieży. Pielęgniarki i lekarze pracowali o dwie godziny dłużej, niż planowali. Wielu młodych ludzi oddało krew pierwszy raz. W sumie uzbierało się jej ponad 26 litrów.
Zobacz: Tragiczny wypadek pod Świeciem. Ludzie masowo oddawali krew dla Daniela Burczyńskiego [zdjęcia]
Przypominjmy, do tragicznego wypadku doszło we wtorek (5 lutego) w Kozłowie pod Świeciem. Czterej bracia: Karol (19 lat), Marek (18 lat), Daniel (17 lat) i Krzyś (13 lat) jechali razem do szkół w Świeciu.
Byli już blisko, w Kozłowie, gdy Karol stracił panowanie nad kierownicą. Tico wpadło w poślizg i uderzyło bokiem w pług. Dwóch chłopców zmarło od razu, jeden chwilę później. Daniel w krytycznym stanie trafił do szpitala, gdzie do wtorku walczył o życie.
Przeczytaj również: Tragedia pod Świeciem. W jednej chwili stracili dzieci
W jego intencji modlili się wszyscy mieszkańcy Świecia. W pukncie poboru krwi w Świeciu ustawiały się kolejki - wszyscy chcieli pomóc 17-letniemu Danielowi Burczyńskiemu.
Chłopiec niestety zmarł.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »