https://pomorska.pl
reklama

Daniel Martyniuk znieważył policjantów, groził gwałtem, jednego z mundurowych pogryzł. Usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu

Izabela Krzewska
Wojciech Wojtkielewicz/ Polska Press
W czerwcu 2018 r. syn króla disco polo uniknął kary, bo sąd co prawda orzekł 3 tys. zł na cele charytatywne, ale warunkowo umorzył postępowanie na okres 2 lat. W tym czasie celebryta nadal wchodził w konflikt z prawem. Został skazany za posiadanie narkotyków. Dlatego sąd ponownie zajął się sprawą. I tym razem 31-latka skazał.

Daniel Martyniuk usłyszał wyrok

Wyrok to 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 2 lata i dozór kuratora. Takie orzeczenie zapadło 17 marca po błyskawicznym procesie. Obrońca Daniel Martyniuka (zgadza się na publikacje nazwiska i wizerunku) wnosił o karę grzywny. Przypomniał, że w wyniku mediacji doszło do pojednania oskarżonego z policjantami, którym Martyniuk wypłacił nawiązki. Tłumaczył też, że nagromadzenie agresji w tamtym okresie u jego klienta wynikało ze stresu i trudnej sytuacji rodzinnej.

- Dalej jest mi przykro. Takie zachowania się już nie powtarzają - zarzekał się 31-latek w procesie. - Chcę podjąć pracę jako marynarz, wrócić na statki. To, że jeszcze jej nie podjąłem wynika z tego, że wykonuję karę ograniczenia wolności jaką jest praca na cmentarzu miejskim w Białymstoku (to wyrok za posiadanie narkotyków - przyp. red.). Chcę zmienić swoje życie. Wyjechać z Białegostoku i zacząć wszystko od nowa.

Czytaj też: Młody Martyniuk, czyli niesforny syn króla disco polo. Sporo w ostatnim czasie Daniel Martyniuk namieszał 13.02.2021

Środowy proces dotyczył wydarzeń z 27 grudnia 2017 r. Syn króla disco polo, student Akademii Morskiej i Akademii Marynarki Wojennej, został zatrzymany w Białymstoku po tym, jak pijany awanturował się na dyskotece, a potem zaczepiał przechodniów.

Policjanci zamierzali odwieźć go na izbę wytrzeźwień. W radiowozie, a potem na komisariacie, mężczyzna wyzywał, groził funkcjonariuszom śmiercią, uszkodzeniem ciała, a policjantce - zgwałceniem. Opluł ją, a jej partnera z patrolu ugryzł w palec wskazujący lewej ręki. Do tego powoływał się na swoje wpływy, które miał wykorzystać przy zwolnieniu mundurowych ze służby.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niepodważalnym dowodem winy było nagranie interwencji przez kamery na mundurach policjantów. Prokuratura oskarżyła Daniela Martyniuka o znieważenie funkcjonariuszy na służbie i naruszenie ich nietykalności cielesnej. Sprawa trafiła do sądu, a ponieważ Martyniuk nie miał wtedy tak bogatej karty karnej jak dziś, sędzia postanowił dać mu szansę i zgodził się na warunkowe umorzenie postępowania.

Próba trwała 2 lata, a celebryta nie przeszedł jej pomyślnie. Przykład. Latem 2018 r. augustowski sąd zabrał mu na 3 lata prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków. W lipcu 2020 r. sąd skazał go za posiadanie marihuany. A w marcu 2021 r. za wielokrotne łamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Były grzywny, kara 5 miesięcy ograniczenia wolności, a zgodnie z ostatnim orzeczeniem, 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata (do tego 6-letni zakaz jazdy).

W środę 17 marca znów zapadł wyrok o więzieniu w zawieszeniu. Sąd, po przesłuchaniu pokrzywdzonych policjantów, nie miał wątpliwości, że Daniel Martyniuk jest winny.

Zobacz także: Jest czego zazdrościć Martyniukom? Zobaczcie sami! Oto dom Zenka Martyniuka i jego żony. TAK WYGLĄDA! ZDJĘCIA 16.03.2021

- Dziś widzimy już człowieka, który wydaje się wyciągnął wnioski ze swoich wcześniejszych zachowań. Argumentacja obrony mogła się wydawać przekonująca, żeby wymierzyć oskarżonemu tylko karę grzywny. Ale z drugiej strony sąd musiał mieć na uwadze zachowanie, które doprowadziło oskarżonego przed sąd, jak również to wszystko, co się wydarzyło potem - podkreślała sędzia Ewa Dakowicz z Sądu Rejonowego w Białymstoku. - Pozytywna prognoza kryminologiczna postawiona na początku, nie do końca znalazła potwierdzenie w pana zachowaniu. Te szanse i zaufanie, które pan dostał nie zostały wykorzystane.

Jeśli podczas następnych 2 lat oskarżony popełni podobne przestępstwo trafi za kratki na 3 miesiące.

Wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ludzie, a kogo obchodzi ten Daniel, syn Martyniuka? Dziennikarzyna musi zrobić wierszówkę, to klepie teksty. Poranny spada do poziomu brukowca. Kto jeszcze kupuje ten poranny papier toaletowy?

G
Gość
17 marca, 17:48, Gość:

Jak długo sąd będzie się z nim pieścił? Przecież widać, że facet nie należy do aniołów. Bo ma znanego tatę? I co z tego? Każdy odpowiada za siebie.

Łapówki, koperty. Kaa musi się zgadzać

g
gość

pytanie retoryczne: ile ten Daniel ma lat ?

odpowiada sam za siebie ?

dlaczego jego wyczynami równie łatwo obciąża się ojca, podobnie jak Szechtera dokonaniami brata Stefana który BEZ STUDIÓW PRAWNICZYCH w czasach stalinowskich przewodniczył składom sędziowskim sądzącym schwytanych żołnierzy podziemia niepodległościowego i członków dawnej partyzantki antyhitlerowskiej !!!

w
www.Koncerty.Bialystok.pl

85% kierowców przekracza prędkość: bez problemu znajdzie się przekraczających prędkość o 50 km/h, wystarczy po kolei wystawiać mandaty, zabierać prawa jazdy np. na 4 pasmowej drodze ekspresowej, zaprojektowanej na prędkość 120 km/h z ograniczeniami do 70 km/h - pseudoobwodnicy przez miasto (zamiast prawdziwej poza miastem) w Białymstoku (ul. Kleeberga, Maczka, Andersa, Niepodległości). Nie wspominając o kosztach remontów, gdy zniszczą ją tiry. Policja: zamiast pomagać, informować, kierować ruchem poluje na błędy ludzi, karze, wystawia mandaty? Nagranie z odprawy policji: "Przełożony jest wściekły na swoich podwładnych, że wypisują "tylko cztery i pół mandatu na łeb", chce, żeby wypisywali więcej, "17 na głowę" ? A czy rządowe auta przestrzegają ograniczeń prędkości do 50 km/h? https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/11-uszkodzonych-aut-sop-w-tym-prezydenta-i-premiera/sxqmvec

W
Wlad

Daniel, zdejmij ten kaganiec, pośmiewiska nie rób z siebie. ;)

P
Polak Katolik

Panie sędzio! My jako społeczeństwo boimy się takich degeneratów i żądamy aby skutecznie ich izolować od reszty zdrowego społeczeństwa bez znaczenia kim lub czyimi dziećmi oni są.

G
Gość

Jak długo sąd będzie się z nim pieścił? Przecież widać, że facet nie należy do aniołów. Bo ma znanego tatę? I co z tego? Każdy odpowiada za siebie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska