Najhojniejsi darczyńcy mogą też liczyć na granitowe tabliczki.
Pomnik Kazimierza Wielkiego ma stanąć w Kowalu na 700-lecie urodzin króla, "który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną". Odsłonięcie monumentu planowane jest przed 30 kwietnia 2010 roku.
Majestatyczna postać władcy, będąca odzwierciedleniem wizerunku utrwalonego w świadomości Polaków przez Jana Matejkę, wyłoni się z czterdziestotonowej bryły granitu, sprowadzonego z Hiszpanii i przetransportowanego do pracowni gostynińskiego artysty - Tadeusza Bieniewicza. Projekt jest autorstwa Artura Jezierskeigo, związanego rodzinnie z Kowalem, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu.
Budowa pomnika pochłonie co najmniej 60 tysięcy złotych. Komitet rozpoczął już zbiórkę pieniędzy. Kto chce, by jego imię i nazwisko znalazło się na liście sponsorów umieszczonej na cokole monumentu, powinien wpłacić nie mniej niż 100 złotych, jeśli jest osobą dorosłą i pracuje, 50 złotych, jeśli jest emerytem lub rencistą lub 10 złotych, jeśli jest uczniem, studentem lub bezrobotnym.
Dla firm przewidziano stawkę - 1 tys. złotych, a dla organizacji - 500 złotych. Uwaga! Wpłaty można wnosić w ratach. Oczywiście, będzie możliwe przekazywanie mniejszych wpłat, ale wówczas nie ma co liczyć na zapisanie się w pamięci potomnych, czyli znalezienie się na liście sponsorów, umieszczonej na cokole i w "Złotej Księdze".
Natomiast dla darczyńców, którzy wpłacą tysiąc złotych przygotowane będą dodatkowo granitowe tabliczki, montowane w sąsiedztwie pomnika Warunek - trzeba będzie ponieść koszty wykonania takiej tabliczki. Pierwsze deklaracje już są.
Równolegle do przygotowań związanych z budową pomnika władze Kowala starają się o pozyskanie pieniędzy na utworzenie parku im. Kazimierza Wielkiego, w którym stanie budowany monument. Park powstanie na działce u zbiegu ulic Kołłątaja i Dobrzyńskiej, przekazanej miastu przez parafię za zgodą biskupa Wiesława Meringa. Projekt nasadzeń jest już gotowy. Miasto liczy m.in. na wsparcie samorządu województwa.
