Nasza Czytelniczka ma jamnika - mieszańca. Jak zapewnia, czworonożny przyjaciel większość czasu spędza w przydomowym ogródku. - Nie brudzi po miejskich chodnikach. Nie wychodzę z nim na spacery, bo ma dużo przestrzeni do biegania - dodaje. Podatek za psa płaci, bo chce przestrzegać prawa. Ale chciałaby, żeby i ono było równe dla wszystkich. A przynajmniej dobrze interpretowane.
- Musiałam zapłacić za szczepienie mojego psa. Choć miałam przy sobie zaświadczenie o opłaceniu podatku, weterynarz i tak mnie skasował - nasza rozmówczyni przypomina sytuację z tego roku. - Nie zapłaciłam całości, ale połowę wartości szczepionki. Nie wiem, czy to weterynarz chciał na mnie zarobić, czy faktycznie trzeba było coś dopłacić - dodaje pani Jolanta.
Zgodnie z obwieszczeniem ministra finansów - w przyszłym roku radni będą mogli zwiększyć opłaty za posiadanie psa. Maksymalna stawka nie będzie mogła jednak przekroczyć 107,85 zł od jednego psa (obecnie maksimum wynosi 104,20 zł). W Brodnicy mieszkańcy płacą 42 złote. Renciści i emeryci połowę tej sumy. Taka stawka obowiązuje od stycznia br.
- Będę proponował maksymalny podatek za psa - mówił Wacław Derlicki, burmistrz Brodnicy podczas niedawnej konferencji. - Nie da się wyegzekwować sprzątania po psach wśród właścicieli. A przecież kto zapłaci podatek ma prawo do darmowego szczepienia - wskazywał.
Jak dowiedzieliśmy się w przychodni weterynaryjnej przy ul. Wyspiańskiego w Brodnicy - koszt szczepionki przeciwko wściekliźnie wynosi 20 złotych. Jeśli chcemy skorzystać z bezpłatnego szczepienia przyznanego w ramach opłacenia podatku - należy udać się do weterynarza na przełomie maja i czerwca. W innym terminie trzeba za szczepienie zapłacić.
W kolejnych lecznicach i gabinetach weterynaryjnych potwierdzono nam, że darmowe szczepienia obowiązują tylko w maju. A co jeśli psa kupilibyśmy w lipcu? Podatek zapłacony, ale szczepienie nie będzie już wówczas obowiązywało?
- Opłaty za posiadania psa winny być wniesione do końca danego roku - mówi Elwira Kempczyńska, sekretarz Urzędu Miasta w Brodnicy. - Wówczas z dowodem wpłaty i znaczkiem zakupionym w magistracie idziemy do weterynarza. Gdy jest okres szczepień, wypada na maj-czerwiec, okazujemy dowód wpłaty i znaczek, i to upoważnia nas do darmowego szczepienia. Dotacje z magistratu weterynarze rozliczają do końca roku.
