Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju wsi Sipiory i Studzienki „Sąsiedzi” działa w gminie Kcynia już 8 lat. Na koncie ma wiele cennych inicjatyw - imprez charytatywnych, integracyjnych i zabaw. Nic dziwnego, że szefowa stowarzyszenia Anna Knasinska wybrana została dwa lata temu w Kcyni „Społecznikiem Roku”.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Goście z Kcyni dobrze znani
Jedną z inicjatyw „Sąsiadów” są cykliczne akcje na rzecz małych pacjentów Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy. Panie ze stowarzyszenia są tam częstymi gośćmi. - Mam nadzieję, że nie wywiesicie na drzwiach karteczki, żeby Knasinskiej już nie wpuszczać - żartowała wczoraj w szpitalu pani Anna.
Bo we wtorek grupa z Kcyni znów odwiedziła bydgoską lecznicę. Przywiozła wiele kartonów z prezentami, które zajęły pół świetlicy. Cztery panie ze stowarzyszenia oraz wiceburmistrz Kcyni Bogna Adamska same wtargały dary na oddział. W kartonach m.in. słodycze, dużo zabawek i przytulanek, ubrania, artykuły szkolne i higieniczne, kosmetyki...
- To już czwarta akcja organizowana dla was. Wzięli w niej udział nie tylko mieszkańcy naszego województwa, ale także województw mazowieckiego i podlaskiego. Przychodziły też dla was paczki z zagranicy - mówiła do dzieci i ich rodziców, a także pracowników szpitala szefowa stowarzyszenia z gminy Kcynia. Zapowiedziała, że dziś znowu pojawi się na oddziale, tym razem z czekiem.
Hania nie wstanie bez wózka dla lalek
Stowarzyszenie spełnia też marzenia. Mała Hania po przeszczepie nie chciała wstać z łóżka. Na zachęty, by pochodziła po korytarzu, odpowiadała: Nie, bo nie mam wózka dla lalek. - Zatelefonowałam do pani Ani i spytałam, czy w tej górze prezentów nie ma może wózka dla lalek. Odpowiedziała „Nie” i odłożyła słuchawkę. Za pół godziny zadzwoniła, że jest w drodze do hurtowni. Godzinę później dostałam zdjęcie wózka z wyposażeniem i lalką - opowiadała wczoraj Ewa Konarska -Koźlak, nauczyciel Zespołu Szkół nr 33 w Bydgoszczy dla dzieci przewlekle chorych (szkoła przyszpitalna).
- Ludzi dobrej woli jest sporo - podkreślała - ale nie zawsze wiedzą co robić. Pani Ania jest takim motorem, koordynuje wszystkim. Jako dowód wdzięczności wręczyła Annie Knasinskiej i wiceburmistrz Kcyni Bognie Adamskiej (bo władze Kcyni patronowały inicjatywie) laurki z podziękowaniami.
Mamy też obdarowane
Zanim goście z Kcyni rozeszli się po pokojach, by obdarować dzieci, Anna Knasinska zwróciła się do rodziców. - Wśród prezentów są też podarki dla was - kosmetyki, kawa i inne. Obiecuję, że przyjadą tu do was: fryzjer, kosmetyczka, masażysta. Można już robić listę...
Sportowe Podsumowanie Weekendu