Maria Danuta Kordykiewicz lubi czerninę i brukwiankę, na których widok krzywią się jej wnuki. To z dzieciństwa zapamiętała ich smak. Z tamtych czasów zostało też wspomnienie domu, w którym mieszkała z rodzicami - na ul. Dworcowej w Chojnicach. Po latach to on i mieszkający w nim ludzie stali się bohaterami jej opowieści, właśnie wydanej przez jedną z oficyn. - W naszej kamienicy były niesamowite więzy sąsiedzkie - mówiła podczas promocji książki w podziemiach kościoła gimnazjalnego. - To były też wspólne popołudnia, pożyczało się bez problemu szklankę cukru, sól czy dwa jajka, to napędzało relacje. Było biednie, zazdrościłam niektórym dzieciom, że jadły kogel-mogel...
Zgłoś swoją kandydatkę do tytułu "Kobiety Przedsiębiorczej 2014"!
Został jej w pamięci zapach potraw gotowanych wówczas, prania rozwieszanego na podwórku, pastowanych podłóg. Zapamiętała anegdoty, wydobyła na światło dzienne skrywane rodzinne tajemnice, kiedyś tabu - o pogmatwanych losach Pomorzan, także jej ojca. Wyszła jej ciepła opowieść o losach rodziny, której się nie przelewało, ale która była szczęśliwa.
Jak podkreśla autorka, która na co dzień jest dyrektorką szkoły i przewodniczącą rady miejskiej w Człuchowie, a także szefową Sabatu Szefowych, pisanie chodziło jej po głowie od dawna. Uskrzydliła ją pochlebna recenzja Jerzego Pilcha, który pochwalił jej tekst przesłany na konkurs "Polityki". Zachęcił do wzięcia za pióro gdyński konkurs na literacki debiut roku. I oto jest "Smak kamienicy". A już wkrótce kolejne części wspomnieniowego cyklu - "Zapachy szkoły" - tu będzie można znaleźć wątki związane ze Szkołą Podstawową nr 3 i ze starym ogólniakiem, potem doczekamy się "Kolorów miłości" - o pasjach i fascynacjach autorki.
Była okazja posłuchać fragmentów publikacji i kupić wspomnienia, ale też zadać autorce pytanie. - Bałam się, że nam opowiesz całą swoją książkę, już chciałam wołać, zamilknij kobieto - śmiała się Henryka Krzywonos, która przyjaźni się z Sabatem Szefowych i jest jego honorową członkinią.
Były gratulacje, kwiaty i wiele miłych słów pod adresem bohaterki wieczoru. Przyszły na to spotkanie także jej dawne koleżanki, ale również obecni mieszkańcy kamienicy. A sukcesu gratulował burmistrz Chojnic Arseniusz Finster, który został namaszczony przez Sabat Dżentelmenem Roku.
Czytaj e-wydanie »
